Policjanci z Dywit zatrzymali sprawcę usiłowania rozboju. 31-latek grożąc użyciem noża kuchennego zażądał od pokrzywdzonego wydania papierosa. Okazało się, że wcześniej napastnik groził sąsiadowi uszkodzeniem jego auta. Mężczyzna usłyszał już zarzuty. Decyzją sądu 31-latek najbliższe 3 miesiące spędzi w areszcie.
Do zdarzenia doszło w ubiegłą środę (22 września). Wówczas funkcjonariusze z Posterunku Policji w Dywitach otrzymali zgłoszenie o próbie rozboju w jednym z mieszkań na terenie gminy.
- Z relacji zgłaszającego wynikało, że kompletnie pijany sąsiad przyszedł do jego mieszkania i domagał się od niego wydania papierosa. Gdy mężczyzna odmówił spełnienia żądania, to napastnik po chwili wrócił do domu pokrzywdzonego – tym razem trzymając w ręku nóż kuchenny i grożąc jego użyciem znowu zażądał wydania tytoniu. Świadkiem zdarzenia był jeszcze inny sąsiad, który natychmiast zadzwonił na nr alarmowy. W tym czasie napastnik uciekł do swojego mieszkania. Po chwili interweniujący policjanci zatrzymali mężczyznę, który trafił do policyjnego aresztu. Ponadto w trakcie czynności okazało się, że 31-latek kierował także wobec pokrzywdzonego groźby zniszczenia jego auta - informuje sierż. szt. Andrzej Jurkun, oficer prasowy KMP w Olsztynie.
Mężczyzna usłyszał zarzut usiłowania rozboju przy użyciu niebezpiecznego przedmiotu oraz kierowania gróźb karalnych. Zgodnie z kodeksem karnym grozi mu do 12 lat pozbawienia wolności. Na wniosek Prokuratury Rejonowej Olsztyn-Północ sąd zastosował wobec 31-latka środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztu na okres 3 miesięcy.
Źródło: Dywity. Napadł na sąsiada i zażądał wydania... papierosa. Grozi mu do 12 lat więzienia