Finał 9. edycji MasterChefa. Kto zwyciężył?
Wielki finał dziewiątej edycji "MasterChefa" odbył się na Zamku w Rynie na Mazurach. Po wielu tygodniach rywalizacji poznaliśmy nazwiska trzech najlepiej gotujących kucharzy amatorów w Polsce. To Rafał Fidyt, Aleksandra Juszkiewicz oraz Sylwia Garska-Chmarycz. Jednak tylko jedna osoba mogła zostać nowym MasterChefem.
W pierwszej części finału kucharze stanęli przed trzyetapowym zadaniem na punkty. Jurorzy w składzie Magda Gessler, Anna Starmach oraz Michel Moran poprosili o zaprezentowanie potraw z użyciem grzybów, kotlecików jagnięcych, a na koniec o pyszne crêpes suzette. W tej konkurencji najlepiej poradziły sobie Ola oraz Sylwia, z finału natomiast odpadł Rafał!
Czytaj też: Aleksandra Juszkiewicz z Giżycka w finale MasterChefa. Czym urzekła jurorów?
W drugiej rundzie finalistki miały 100 minut na przygotowanie przystawki, dania głównego oraz deseru. I chociaż obydwu dziewczynom szło znakomicie, zwyciężczynią dziewiątej edycji "MasterChefa" została Aleksandra Juszkiewicz.
- Kochani, bardzo dziękuje za całą masę gratulacji i słów wsparcia spływających z każdej strony. Dajcie mi chwilkę na dojście do siebie, bo emocje są ogromne. Niebawem każdemu z was postaram się osobiście podziękować. Ale zanim to cieszmy się wygraną! - napisała na Instagramie Ola. I dodała, że przed nią piękna kulinarna przygoda.
Aleksandra Juszkiewicz. Kim jest MasterChef 9. edycji programu?
Aleksandra Juszkiewicz ma 28 lat i mieszka w Giżycku na Mazurach. O sobie mówi "biolog, przyrodnik, trochę ekolog". Na co dzień zajmuje się edukacją ekologiczną. Kocha gotować, najbardziej potrawy mięsne, nieco mniej przygotowywać desery. Ponadto pasjonuje się sportami wodnymi, które uprawia latem.
Do udziału w "MasterChefie" namówili ją przyjaciele oraz narzeczony, który także ma kulinarny talent.
Przypomnijmy, że w odcinku, który był emitowany 25 października, Ola pożegnała się z programem. Niespodzianką był jednak jej powrót do "MasterChefa" dwa tygodnie później. Ponowne założenie fartucha sprawiło, że doszła aż do finału, który zresztą wygrała.