Ubiegłoroczny finał WOŚP w stolicy Warmii i Mazur był rekordowy. Kwesta wolontariuszy oraz licytacje - także te internetowe - pozwoliły uzbierać ponad 574 tys. Złotych. W tym roku sytuację komplikuje pandemia koronawirusa. Tradycyjnie finały WOŚP odbywają się na początku stycznia. W związku z sytuacją epidemiczną oraz obostrzeniami, wydarzenie zostało przesunięte na ostatnią niedzielę stycznia.
Oczywiście, że gramy, gramy do końca świata i jeden dzień dłużej! Nie idziemy po utartych szlakach, bo jesteśmy w szczególnych okolicznościach pandemii. Musimy zadbać o bezpieczeństwo mieszkańców, o bezpieczeństwo własne i o to, żeby zagrać – mówi Grażyna Binek z olsztyńskiego sztabu Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. - Mamy 300 zgłoszonych wolontariuszy, są dorośli, dzieci i młodzież. Zbieramy pieniążki, jesteśmy obecni na ulicach. Wolontariusze mogą pojawiać się już wcześniej, przed dniem ostatecznego finału, w miejscach, gdzie będą się odbywały mniejsze wydarzenia zamknięte.
Sztab uzbrojony jest w moc fantów. I - bez wątpienia - nie zawaha się ich użyć, żeby zebrać jak największą kwotę na rzecz Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.
- Jednym z najbardziej wartościowych będzie na pewno złote serduszko - mówi szefowa sztabu Związek Stowarzyszeń Razem w Olsztynie, Monika Falej. - Mamy też model słynnych, okularów z czerwonymi oprawkami, w jakich Jurek Owsiak bierze udział choćby w finałach WOŚP, poza tym nie zabraknie koszulek znanych sportowców.
Ta chyba najcenniejsza, piłkarskiej reprezentacji Polski z autografem Roberta Lewandowskiego, licytowana będzie drugi rok z rzędu. W poprzednim roku na aukcję wystawił ją prezydent Olsztyna Piotr Grzymowicz. Wylicytowali ją za pięć tys. złotych olsztyńscy taksówkarze, którzy - pod patronatem prezydenta - wystawili ją również na tegoroczną licytację. W sztabie Związku Stowarzyszeń Razem w Olsztynie pracuje kilkanaście osób. Poza tym podczas finału na ulice Olsztyna wyjdzie 280 wolontariuszy i wolontariuszek, którzy będą kwestować w tradycyjny sposób. Będzie też specjalne studio w Zajezdni Trolejbusowej, z której będzie można śledzić transmisję online.
Będą występy, będą koncerty, będą spotkania, będą licytacje i już zapowiadam licytację złotego serduszka. Śledźcie też nasze licytacje na Allegro. Wszystko będzie w sieci. W tym roku zagramy w sercu miasta – w zajezdni Trolejbusowej w Parku Centralnym. Bądźcie z nami wirtulanie, bądźcie z nami online od godziny 14:00 w niedzielę 31. stycznia – mówi Grażyna Binek z olsztyńskiego sztabu Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, powołanego przez Związek Stowarzyszeń Razem w Olsztynie (nr 5699).
Zbliżający się finał WOŚP w naszym mieście będzie udziałem dwóch miejskich sztabów. Działa również sztab założony przez Warmińsko-Mazurski Oddział Okręgowy Polskiego Czerwonego Krzyża (nr 4049).
Z przyczyn pandemicznych nie zorganizujemy pewnych działań, które byłyby możliwe w czasach przed pandemią - przyznaje szefowa sztabu WM OO PCK, Dorota d'Aystetten. - Ta trudna sytuacja dotyka całego społeczeństwa, niemniej nadal liczymy na hojne wpłaty do puszek i w formie elektronicznej.
Już od grudnia puszki tego sztabu stoją w ok. 20 firmach i instytucjach i do nich zbierane są pieniądze. W dniu finału na ulicach Olsztyna będzie można spotkać 50 wolontariuszy sztabu. Nie zabraknie tez licytacji fantów, a wśród nich m.in. piłka i koszulki z podpisami zawodników Indykpolu AZS Olsztyn, WOŚP-owe koszulki, kalendarze, kolekcjonerskie DVD, vouchery na usługi kosmetyczne.
Do zagrania koncertu najbardziej niezwykłej orkiestry świata szykuje się też "wewnętrzny" sztab Zespołu Szkół Budowlanych (nr 5287).
29. finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy na rzecz ochrony zdrowia już w niedzielę 31. stycznia.
Polecany artykuł: