- Trzeba się cieszyć, że daliśmy radę wytrzymać po raz kolejny presję - mówi trener Warmii Jarosław Knopik. Graliśmy z zespołem, z którym walczymy bezpośrednio o zdobycie pierwszego miejsca w lidze.
- Już w tygodniu było nerwowo. Staraliśmy się te emocje studzić i chyba największy szacunek dla zawodników, że podołali tym emocjom i wygrały umiejętności – podkreśla trener Warmiaków.
OKPR Warmia Energa Olsztyn - MKS Grudziądz 29:27 (11:11)
- Warmia Energa: Makowski, Matusiak - Konkel 8, Klapkra 8, Gruszczyński 5, Chełmiński 2 (1/1), Malewski 2 (2/2), Dzido 2, Didyk 2, Golks, Kopyciński, Kozłowski, Zemełka, Starzec
- MKS: najwięcej bramek - Kruszewski i Sadowski po 7, Rumniak 5
- kary: Warmia Energa - 10 min (Chełmiński 4 min, Zemełka, Golks, Dzido); MKS - 6 min