Olszewo. Dwaj biznesmeni spłonęli w porsche. Pędzili 200 km/h?

i

Autor: Policja Mrągowo Dwie osoby, który spłonęły w porsche w Olszewie na trasie Giżycko-Mikołajki, to biznesmeni Jacek S. i Michał M.

Tragiczny wypadek porsche w Olszewie. Auto spłonęło, dwaj biznesmeni nie żyją [ZDJĘCIA]

2021-09-06 9:20

Tragiczny wypadek w miejscowości Olszewo na trasie z Mikołajek do Giżycka. Samochód osobowy otarł się o kilka drzew, stanął w płomieniach i doszczętnie spalił. Dwie osoby, które nim podróżowały, zginęły na miejscu zdarzenia. To dwaj lokalni przedsiębiorcy. Mieli jechać na biznesowy obiad.

Do tragicznego wypadku doszło w piątek (3 września) w godzinach popołudniowych w miejscowości Olszewo na trasie z Mikołajek do Giżycka. Samochód osobowy wypadł z drogi i otarł się o kilka grubych drzew rosnących na tej trasie w alei. Porsche stanęło w płomieniach i doszczętnie spaliło. Podróżowało nim dwóch mężczyzn. Niestety zginęli na miejscu zdarzenia.

Tragiczny wypadek w Olszewie na Mazurach. Kim są ofiary?

Jak podaje „Fakt”, ofiary to znani biznesmeni: Jacek S. (38 lat) oraz Michał M. (23 lata). Najprawdopodobniej jechali na biznesowy obiad. Pierwszy z nich to właściciel porsche, prowadził w Giżycku wodny park rozrywki, a drugi miał firmę zajmującą się czarterowaniem jachtów i wypożyczaniem sprzętu wodnego.

– Musieli pędzić ze 200 kilometrów na godzinę. Wyrzuciło ich prawie metr w powietrze, dlatego na drodze nie było śladów hamowania. Zginęli prawdopodobnie już po uderzeniu w pierwsze drzewo – powiedział w rozmowie z „Faktem” jeden ze strażaków biorących udział w akcji ratowniczej. – To niebezpieczny odcinek drogi. Niedawno był remontowany, jezdnia w tym miejscu osiada. Parę lat temu też zdarzył się tutaj śmiertelny wypadek – dodał.

Raport z anteny 3.09

Jesteś świadkiem ciekawego zdarzenia w waszej okolicy? A może chcesz poinformować o trudnej sytuacji w Twoim mieście? Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy! Piszcie do nas na: [email protected]

Źródło: Tragiczny wypadek porsche w Olszewie. Auto spłonęło, dwaj biznesmeni nie żyją [ZDJĘCIA]