Do zdarzenia doszło w poniedziałek (1 marca) około godziny 10.00. Wówczas oficer dyżurny przyjął zgłoszenie dotyczące pracownika firmy budowlanej, który mógł podjąć obowiązki służbowe, znajdując się w stanie nietrzeźwości. O niepokojącym stanie swojego podwładnego, służby zaalarmował pracodawca 48-latka. - Jako pierwsi na miejscu interweniowali ratownicy medyczni, ponieważ zgłoszenie dotyczyło mężczyzny w złym stanie zdrowotnym. Okazało się, że zły stan zdrowia wynikał z silnego upojenia alkoholowego, tak silnego, że mężczyzna miał trudności w poruszaniu się czy wysławianiu - informuje podkom. Rafał Prokopczyk, oficer prasowy KMP w Olsztynie.
Mężczyzna z miejsca swojej pracy trafił prosto do izby wytrzeźwień, gdzie poddał się badaniu na zawartość alkoholu w swoim organizmie – alkomat wykazał obecność ponad 3 promili. Zgodnie z kodeksem wykroczeń 48-latkowi może grozić kara aresztu lub grzywny. Nieodpowiedzialny mężczyzna musi również się liczyć ze zwolnieniem dyscyplinarnym z pracy, do czego ma prawo jego pracodawca.