Do zdarzenia doszło w środę (6 stycznia). Patrol policji na ul. Marii Curie-Skłodowskiej zauważył osobowego chevroleta, którego kierowca nie zatrzymał się przed znakiem STOP. Już po chwili funkcjonariusze zatrzymali podejrzane auto i przystąpili do kontroli drogowej. Wówczas okazało się, że mężczyzna jest osobą poszukiwaną przez Sąd Rejonowy w Olsztynie w związku z nieopłaconą grzywną w łącznej kwocie 3,5 tys. By uniknąć kilkudziesięciodniowego pobytu w areszcie, 35-latek szybko zorganizował pieniądze i opłacił zaległe kary grzywny.
Policja sprawdziła również samochód pod kątem posiadanych dokumentów oraz ogólnego stanu technicznego. Okazało się, że stan auta pozostawiał wiele do życzenia, a termin badań technicznych pojazdu upłynął w 2014 roku. Ponadto auto miało nieprawidłowy przebieg. Drogomierz wskazywał wartość o blisko 10 tys. km mniejszą niż ta zarejestrowana w policyjnej bazie.
Czytaj też: Ponad 250 tys. sztuk nielegalnych papierosów kupił dla siebie. Sprawą zajmie się sąd
Mężczyzna już wkrótce będzie musiał się wytłumaczyć przed sądem m.in. z faktu zaniżonego drogomierza, za co zgodnie z art. 306a Kodeksu Karnego może grozić kara nawet do 5 lat więzienia.