Szczytno. Sprzedał samochód, by potem go ukraść. Policja: "nie mógł pogodzić się z utratą wymarzonego audi"

We wtorek (24 sierpnia) szczycieńska policja otrzymała telefoniczne zgłoszenie, z którego wynikało, że na terenie jednej z posesji położonej w gminie Jedwabno, doszło do kradzieży pojazdu marki Audi. - Przybyli na miejsce zgłoszenia mundurowi ustalili, iż właścicielką pojazdu jest 39-letnia mieszkanka gminy Jedwabno. Kobieta oświadczyła, że około godz. 02:50 usłyszała dźwięk dynamicznie odjeżdżającego pojazdu, po czym wyjrzała przez okno i zauważyła, że na posesji nie ma jej samochodu. 39-latka dodała, że co prawda nie widziała całego zajścia, ale na pewno zdarzenie to zarejestrował monitoring, który posiada na podwórku - informuje sierż. Izabela Cyganiuk, oficer prasowa KPP Szczytno.

Policjanci potwierdzili, że kradzieży mógł dokonać 20-letni mieszkaniec gminy Szczytno, który był poprzednim właścicielem auta. Funkcjonariusze ustalili również, że mężczyzna prawdopodobnie posiadał klucze zapasowe do pojazdu, dzięki czemu nie musiał się trudzić przy jego otwarciu.

W czwartek (26 sierpnia) na ulicy S. Moniuszki w Szczytnie zatrzymali do kontroli drogowej pojazd marki audi. Mundurowi w trakcie legitymowania ustalili, iż wśród pasażerów znajduje się 20-latek podejrzewany o dokonanie kradzież samochodu, dlatego został zatrzymany i doprowadzony na komendę.

Okazało się, że mężczyzna już raz próbował ukraść to auto, ale bezskutecznie. Spłoszył się bowiem obecnością właścicieli posesji. Ponadto w tym samym dniu miał kierować groźby uszkodzenia ciała 39-latki, co wzbudziło w niej uzasadnioną obawę ich spełnienia.

20-letni mieszkaniec gminy Szczytno usłyszał łącznie trzy zarzuty. Zarzut usiłowania kradzieży pojazdu marki audi, zarzut kierowania gróźb karalnych wobec właścicielki samochodu oraz zarzut dokonania zaboru w celu przywłaszczenia ww. samochodu.

Auto zostało odnalezione przez policję na terenie jednego z kompleksów leśnych położonych w gminie Wielbark. Niebawem wróci do właścicieli.

Źródło: Szczytno. Sprzedał samochód, by potem go ukraść. Policja: "nie mógł pogodzić się z utratą wymarzonego audi"