Jak się okazuje strażnicy z Ekopatrolu mają obecnie ręce pełne roboty. O ile ciężki los ptaków zimą nie jest tematem nowym, o tyle wytłumaczenie niektórych zjawisk jest bardzo trudne. Właśnie takie zgłoszenie otrzymali strażnicy. Do dyżurnego zadzwoniła kobieta, która poinformowała, iż przy ulicy Zbyszka znalazła karton w którym znajdował się królik z raną w głowie.
Kobieta nie czekając długo zabrała od razu zwierzę do weterynarza. Ten udzielił królikowi niezbędnej pomocy. Zwierzę na szczęście udało się uratować. Królik następnie został zabrany przez patrol straży miejskiej i został przetransportowany do schroniska dla zwierząt.