Starosta Lech Janicki w wydanym dzisiaj oświadczeniu przyznaje, że nie planował szczepienia w tym momencie. Ale o dacie zdecydował telefon z Ostrzeszowskiego Centrum Zdrowia.
W ostatnim dniu 2020 roku okazało się, że została dawka, którą trzeba wykorzystać, bo inaczej się zmarnuje. I samorządowiec skorzystał.
Tym bardziej, że jak sam przyznaje ma "Liczne kontakty z kadrą medyczną, w tym z lekarzami będącymi członkami [...] rodziny".
A praca, którą wykonuje powoduje " Konieczność częstej obecności w Ostrzeszowskim Centrum Zdrowia z racji pełnienia obowiązków Zgromadzenia Wspólników OCZ".
Poniżej pełna treść oświadczenia Lecha Janickiego:
OŚWIADCZENIE
W dniu 31 grudnia 2020 roku ok. godz. 12:30 odebrałem telefon z Ostrzeszowskiego Centrum Zdrowia z informacją o zaszczepieniu 100% możliwej do zaszczepienia w tym dniu kadry pielęgniarskiej i lekarskiej.
Szczepionkę podano również pozostałym pracownikom OCZ, w tym administracji i obsłudze.
W rozmowie przekazano, że z uwagi na konieczność podania w tym dniu szczepionki do jej wyczerpania, mogę zostać zaszczepiony, a decyzję muszę podjąć w ciągu pół godziny.
Po zastanowieniu wyraziłem zgodę.
Przy podejmowaniu decyzji wziąłem pod uwagę następujące przesłanki:
1. Możliwość zapromowania akcji szczepień, w tym w szczególności wśród pracowników domów opieki, których jeszcze w dniu poprzednim zachęcałem do poddania się akcji na prośbę dyrektora Wydziału Polityki Społecznej Wielkopolskiego Urzędu Wojewódzkiego w Poznaniu.
2. Liczne kontakty z kadrą medyczną, w tym z lekarzami będącymi członkami mojej rodziny.
3. Konieczność częstej obecności w Ostrzeszowskim Centrum Zdrowia z racji pełnienia obowiązków Zgromadzenia Wspólników OCZ.
Nie zabiegałem o przeprowadzenie szczepienia mojej osoby uważając, że mój organizm jest stosunkowo odporny na zakażenie. Mimo bardzo wielu kontaktów z osobami, które okazały się później chore sam nie zachorowałem na Covid 19.
Oświadczam, że zgodę na zaszczepienie wyraziłem biorąc pod uwagę przesłanki wskazane mi przez pracownika OCZ, w tym przede wszystkim fakt, że szczepionka musi być wykorzystana i nikomu jej nie odbieram, jak również względy mające na celu spopularyzowanie akcji szczepień w podległych placówkach.Szczepienie uważam za konieczne a szczepionkę za bezpieczną.
Starosta Ostrzeszowski
/-/ Lech Janicki
Starosta powołuje się także na pismo Centrum e-Zdrowia i Narodowego Funduszu Zdrowia, które mówi o pewnej "elastyczności" w podejściu do szczepień. Tak by nie zmarnować dawek, których nie wykorzystano.
Pismo przeczytacie TUTAJ : https://powiatostrzeszowski.pl/wp-content/uploads/2021/01/Pismo-p.o.-prezesa-NFZ.pdf?fbclid=IwAR2L1zMaxGV5PaQRUjT5LxZJ98xdXgGeqpT9_kuvr_bHV0GeOl_d9iy-SFI
Zgodnie w wytycznymi Ministerstwa Zdrowia w pierwszej kolejności zaszczepieni mają być medycy. I akcja dla nich ruszyła w ostatnich dniach 2020 roku.
Szczepienia prowadzone są w większości szpitali w regionie, w tym w centrum w Ostrzeszowie.
Jednak kraj od kilku dni żyje tym, że ze szczepionek skorzystali także niektórzy ludzie kultury. Opinie są skrajne.
Tymczasem w Polsce zaszczepionych zostało dopiero ponad 50 tysięcy osób.
Jesteś świadkiem ciekawego zdarzenia w waszej okolicy? A może chcesz poinformować o trudnej sytuacji w Twoim mieście? Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy! Piszcie do nas na: [email protected].