Kościół w Trablicach

i

Autor: Se.pl

Dziedek nie miał szans zauważyć wnuka. Jest opinia biegłych po tragedii w Trablicach

2023-04-05 9:50

Kierowca pojazdu nie miał możliwości zaobserwowania dziecka w momencie wykonywania manewru cofania - to opinia biegłych z zakresu ruchu drogowego, po eksperymencie procesowym w sprawie śmiertelnego potrącenia 3 latka pod kościołem w Trablicach. Do tragedii w październiku ubiegłego roku.

Biegli nie mają wątpliwości. Dziadek chłopca nie miał szans, żeby go zauważyć. 19 stycznia odbył się eksperyment procesowy w sprawie śmiertelnego potrącenia 3-latka w Trablicach.  Za kierownicą samochodu siedział dziadek chłopca.

Z opinii biegłego wynika, że chłopiec został potrącony, zahaczony przednią częścią pojazdu a następnie wtoczył się pod niego i poprzez wystające elementy podwozia doznał wielu urazów, które okazały się śmiertelne. Kierowca pojazdu nie miał możliwości zaobserwowania dziecka w momencie wykonywania manewru cofania. W oparciu o treść opinii nie ma podstaw do stwierdzenia aby kierujący tym pojazdem naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu drogowym.

- informuje rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Radomiu Agnieszka Borkowska.

Prokuratura zbada teraz kto faktycznie sprawował opiekę nad dzieckiem i czy była ona należycie sprawowana. Przypomnijmy do tragedii doszło w październiku ubiegłego roku, przed kościołem, w którym rodzice dziecka mieli się pobrać.

Źródło: Dziedek nie miał szans zauważyć wnuka. Jest opinia biegłych po tragedii w Trablicach