Akcja rozpoczęła się 6 marca. Przez ponad tydzień w lasach można spodziewać się więcej wspólnych patroli Straży Leśnej i Państwowej Straży Łowieckiej oraz policji. Na celowniku mundurowych znajdą się zbieracze, którzy nie przestrzegają prawa oraz kłusownicy.
- Samo zbieranie poroży, samoistnie zrzuconych przez łosie, jelenie czy sarny w okresie od późnej jesieni do wczesnej wiosny, jest legalne. To są dary lasu. Zabronione jednak jest płoszenie zwierzyny, a niektórzy zbieracze tak właśnie robią, licząc na to że zwierzę uderzy np. w drzewo i zgubi trofeum dla zbieracza. Takie działania są niedopuszczalne. Spłoszone zwierzę biegnie na oślep. Bywa, że łamie nogi na nierównościach terenu czy wpada na drogi publiczne, powodując wypadki w zderzeniu z samochodami. W takich wypadkach giną ludzie i zwierzęta - wyjaśnia Hubert Ogar z Nadleśnictwa Radom.
Celem akcji jest także przeciwdziałanie i zwalczanie kłusownictwa oraz wszelkiego szkodnictwa łowieckiego, kontrola legalności skupu i obrotu dziczyzną.
Działania kontrolno-prewencyjne będą prowadzone głównie na terenach, które stanowią ostoje zwierzyny, obszarach zagrożonych kłusownictwem i odwiedzanych przez zbieraczy poroża.
- Sprawdzamy czy zbierający zrzuty poroży nie prowadzą poszukiwań na terenie rezerwatów i miejsc, na które nie wolno wchodzić oraz, czy swoim zachowaniem nie płoszą i nie niepokoją zwierzyny. Szukamy też narzędzi kłusowniczych - dodaje Hubert Ogar.
W akcji "Wieniec" wykorzystane są również nowoczesna techniki, m.in. fotopułapki. Akcja potrwa do 14 marca.
Źródło: Leśnicy ruszyli z akcją "Wieniec". Ostrzegają przed płoszeniem zwierząt, podczas zbierania poroży