Do oszustwa doszło w ostatnich dniach. Mieszkaniec powiatu radomskiego otrzymał telefon od kobiety podającej się za pracownika banku która poinformowała go że próbowano wziąć kredyt na jego dane. O sprawie miała wiedzieć zarówno policja jak i prokuratura, a w związku z całą sytuacją potrzebne było przekazanie pieniędzy na konto techniczne.
Mężczyzna postępował zgodnie z poleceniami rzekomego pracownika banku. Wypłacił wszystkie pieniądze, a następnie przy wykorzystaniu kodów mobilnej płatności wpłacił te pieniądze na konto oszusta. Próbowano jeszcze nakłonić mężczyznę, aby wziął kredyt na kwotę największą jaka będzie możliwa wtedy pokrzywdzony zorientował się, że coś jest nie tak i poinformował o zdarzeniu Policję. - Czytamy na stronie mazowieckiej policji.
Policja prowadzi w tej sprawie postępowanie. Funkcjonariusze przypominają, że zarówno pracownicy banku jak i policjanci nie proszą o pieniądze. Nie otrzymamy od nich także próśb o zainstalowanie aplikacji na urządzeniu czy kod płatności mobilnej. W przypadku gdy nie jesteśmy pewni co do osoby z którą rozmawiamy przez telefon i chcemy ją zweryfikować, rozłączmy się a po chwili wybierzmy numer jednostki policji czy placówki banku zamiast oddzwaniać na wcześniejsze połączenie. Możemy również udać się tam osobiście by potwierdzić tożsamość rozmówcy.
Źródło: Mężczyzna stracił prawie 50 tys. złotych - Oszustka podszywała się pod pracowniczkę banku