Przez ostatnie dni 50 nowo powołanych terytorialsów, tuż przy radomskiej jednostce poznawało poligonowe życie żołnierzy. Na początku dostali broń i mundury a potem zaczęli zajęcia praktyczne i teoretyczne. W trakcie pandemii żołnierze podzieleni są na grupy a w szeregach ochotników muszą być zachowane zasady epidemiczne. "Pętla taktyczna" to dla nich pierwszy poważny test.
- Na zakończenie szkolenia podstawowego, szkolenia wyrównawczego przeprowadzamy w wojskach obrony terytorialne pętlę taktyczną. Celem przeprowadzenia tego rodzaju egzaminu jest sprawdzenie poziomu wyszkolenia żołnierza oraz stopnia jego przygotowania do działań bojowych. Pętla taktyczną składa się z 10 punktów kontrolnych. Tu sprawdzane jest czy żołnierz umie zakładać maskę przeciwgazową, ładować magazynek czy pokonywać teren czołgając się. Żołnierze egzaminowani są także z częściowego rozkładania broni. Żołnierz na komendę naprzód ma za zadanie rozłożyć karabinek którzy występuje w naszej formacji; chodzi o karabinek 5,56 MSBS GROT. Zgodnie z założeniami w ciągu 20 sekund powinien go rozłożyć - mówi porucznik Maciej Urban dowódca szkolenia podstawowego.
W szkoleniu wzięła udział Monika Sieklucka
- Wzmacniam swój charakter, wytrzymałość fizyczną. Ogólnie jestem bardzo zadowolona. To są dla mnie nowe rzeczy, których się dopiero uczę. Mam nadzieję szkolić się i nabywać nowe umiejętności. Zdecydowałam się wstąpić do wojska by pracować nad charakterem, wzmocnienia się fizycznie i by coś zrobić w swoim życiu - mówi Monika Sieklucka.
W radomskim batalionie jest obecnie 450 terytorialsów.