Radomianki tuż za podium na mistrzostwach świata-chodzi o międzynarodowe zawody w rollballu. To rozgrywki, gdzie drużyna jeździ na rolkach i gra piłką do kosza. Mistrzostwa świata w tej dyscyplinie sportu odbyły się w Indiach. W zmaganiach wzięło udział 27 państw z całego świata. A jak radomska drużyna znalazła się na mistrzostwach świata w rollballu o tym Aleksandra Adameczek, kapitan drużyny:
Ogólnie rzecz biorąc to, są już nasze drugie mistrzostwa. Pierwsze odbyły się w 2019 roku też w Indiach. Dwa miesiące przed mistrzostwami przyleciał do Polski pewien Hindus, który grał w drużynie indyjskiej i powiedział, że dostał za zadanie skompletowanie drużyny polskiej i w zasadzie wszystkiego nas uczy. Dla nas był to troszeczkę szok, jednak w dwa miesiące dość intensywnych treningów została skompletowana drużyna i polecieliśmy na pierwsze mistrzostwa.
- Zasady przypominają grę w piłkę ręczną-dodaje Adameczek:
Rollball jest to sport drużynowy. Gra się na rolkach piłką do koszykówki. Zasady najbardziej przypominają piłkę ręczną, bo mamy dość duże bramki i przed bramkami jest linia w kształcie półokręgu, której w przypadku rzutu nie można przekroczyć. Piłkę zazwyczaj kozłujemy. Można ją trzymać w rękach przez 3 sekundy maksimum. Później należy ją odbić albo podać.
Drużyna z Radomia nie studzi swojego zapału i aktualnie przygotowuje się na mistrzostwa Europy w Londynie.
