Duszności, biegunka, a nawet halucynacje, czy zaburzenia ruchowe - to jedne z wielu objawów, jakie mogą wystąpić po zjedzeniu trującego grzyba. Zbierajmy tylko te grzyby, które znamy.
Polacy kochają grzybobranie. Jest to taki, można powiedzieć nasz sport, czyli z koszyczkiem do lasu na grzyby. Przede wszystkim zbierajmy tylko te grzyby, które znamy. Często rozpoznawać je nauczyli nas rodzice, czy dziadkowie, czyli mówiąc krótko, mamy pewność, że ten grzyb jest jadalny. Omijajmy te okazy, których nie znamy. Co roku słyszymy w mediach informacje, że pomylono grzyba muchomora sromotnikowego z kanią. Zjedzenie trującego grzyba jest zagrożeniem dla naszego zdrowia, a nawet życia - mówi Hubert Ogar z Nadleśnictwa Radom.
Zebrane grzyby możemy też zanieść do najbliższej stacji sanepidu, gdzie pracownicy ustalą, czy nie są trujące.
Zobaczcie także naszą galerię zdjęć: Dom usamodzielnienia dla dzieci przy ul. Różanej w Radomiu
Źródło: Są trujące, a wyglądają jak jadalne. Trwa grzybobranie w lasach regionu radomskiego