Trwa Weekend Cudów, czyli finał Szlachetnej Paczki. Radomski magazyn był pełen paczek dla potrzebujących rodzin - znalazły się tam sprzęty RTV czy AGD. W tym roku w Radomiu wsparcie otrzymało 56 potrzebujących rodzin. - Paczka dla rodziny ma stać się impulsem do działania - stwierdza Marta Kapusta, lider Szlachetnej Paczki rejonu Radom:
Podobnie jak w całej Polsce, tak i w Radomiu, kierujemy się ideą mądrej pomocy, że paczka ma być takim bodźcem do wprowadzenia zmian w swoim życiu ku lepszemu, czy to znalezienie nowej pracy, chodzi o to, aby ta pomoc stała się takim motorem napędowym.
- Dla nas wolontariuszy, jak i dla mnie to podsumowanie naszej prawie 6 miesięcznej pracy - dodaje Kapusta:
Jadąc do takiej rodziny z paczką pojawiają się łzy wzruszenia, łzy radości, bo to takie zwieńczenie naszej pracy, czyli odwiedzenia tych rodzin, odbycia setek rozmów, poznania ich potrzeb, sytuacji.
Za sukcesem Szlachetnej Paczki stoi sztab wolontariuszy. Po raz pierwszy w ich szeregach znalazła się Monika Danielczyk.
Grupa osób, którą poznałam dzięki paczce są po prostu jest wspaniała. To nie jest tak, że my wspieramy tylko rodziny, my również stajemy się dużym wsparciem również dla siebie. Staramy się dawać od siebie wiele i rodzinom i sobie, nie tylko czas, ale obecność i zrozumienie.
Jednym z darczyńców w tegorocznej Szlachetnej Paczce był Zespół Szkolno Przedszkolny nr 4 w Radomiu. - Staramy się takimi działaniami uczyć empatii naszych uczniów - stwierdza Natalia Machnio, nauczycielka z placówki:
Zawsze staramy się wpajać naszym uczniom, że ta pomoc, bezinteresowna przede wszystkim, jest bardzo ważna w życiu i ona występuję w życiu prywatnym, w rodzinie, w szkole i że warto pomagać i być otwartym na drugiego człowieka.
W cały regionie radomskim pomoc trafiła do 118 potrzebujących rodzin.
