Czołgi, moździerze czy wojskowe transportery - za nami piknik wojskowy w Kozienicach. Podczas wydarzenia promowano dobrowolną zasadniczą służbę wojskową. Na wydarzeniu pojawiły się tłumy. My byliśmy na miejscu, by zapytać o ich wrażenia.
Jeżeli chodzi o sprzęty to jest to dla nas coś nowego, w sensie widzieć to, bo takich rzeczy nie widzimy codziennie i dla nas jest to super fajne, że możemy to zobaczyć.
Obejrzeliśmy już prawie wszystko. Dla mnie to też taki powrót do przeszłości, bo jestem żołnierzem zawodowym na emeryturze, więc mogłem zobaczyć sprzęt, porozmawiać z żołnierzami. Fajnie spędzony czas.
Podobne pikniki wojskowe odbyły się w 32 miastach w całej Polsce.