Za nami Spartakiada w Publicznej Szkole Podstawowej nr 4 z oddziałami integracyjnymi w Radomiu. To już 8 edycja imprezy w szkole. Głównym celem Spartakiady oprócz sportowej rywalizacji jest prezentacja możliwości sportowych dzieci ze specjalnymi potrzebami, które uczą się w szkole. - Stawiamy na integracje społeczności szkolnej - mówi Łukasz Zawistowski, dyrektor placówki:
Do naszej szkoły uczęszczają zarówno dzieci pełnosprawne, jak i niepełnosprawne. Głównym celem tego przedsięwzięcia jest właśnie integracja tych dzieci, próbą otwarcia na inność. W duchu częściowo też rywalizacji sportowej, ale w naszych rozgrywkach każdy jest wygranym, bo nie ma podium. W Spartakiadzie kładziemy nacisk na sport, bo chcemy pokazać naszym uczniom, że sport jest dobry dla każdego i powinien odgrywać ważną rolę w naszym życiu.
Jak mówi Anna Marchewka nauczyciel wspomagający w placówce, przygotowanie dzieci ze specjalnymi potrzebami do tego typu wydarzenia jest dość długie:
Dzieci z niepełnosprawnością są wycofane i z reguły nie chcą w niczym uczestniczyć. Czasem trzeba dużo rozmów, oceanu cierpliwości, żeby miały odwagę i chęć do wzięcia udziału w jakiś zawodach, czy konkursach. Jednak kiedy już się na to zdecydują, to angażują się na 100 procent.
- Takie wydarzenia w naszej szkole pomagają nam otworzyć się na innych – mówi Aleksandra Sobczak, uczennica klasy 5E w radomskiej czwórce:
Uważam, że takie wydarzenia są potrzebne, żeby budować odwagę w tych osobach, które są niepełnosprawne. To jest bardzo ważne i fajnie, że szkoła organizuje takie imprezy, gdzie możemy się wspólnie integrować.
W ramach rywalizacji odbyły się biegi na czas, mecz koszykówki uczniowie kontra nauczyciele i wiele innych aktywności. Tu nie było pierwszego miejsca, bo według dyrekcji każdy już je zdobył. W radomskiej czwórce uczy się ponad 900 uczniów, z czego ponad 100 to uczniowie z orzeczeniem o specjalnych potrzebach edukacyjnych.