Andrzej Grabowski zagra w Malanowski. Nowe rozdanie
Przez lata Andrzej Grabowski widzom Polsatu kojarzył się z serialem Świat według Kiepskich i kultową już rolą Ferdynanda Kiepskiego. Stacja wyemitowała wiele sezonów tej produkcji, której zakończenie wywołało u widzów niemały smutek. W ostatnich latach odeszło też wielu znakomitych aktorów z tego serialu. M.in. Marzena Kipiel-Sztuka, Dariusz Gnatowski czy Ryszard Kotys, co tylko spotęgowało doznania widzów. Okazuje się, że Andrzej Grabowski dostał już jednak nową pracę. Jesienią widzowie będą mogli go oglądać w serialu Malanowski. Nowe rozdanie, w którym zajmie miejsce Bronisława Cieślaka. Przy tej okazji aktor pojawia się w różnych miejscach, by promować jesienną ramówkę Polsatu. Podczas jednego z wywiadów postanowił zabrać głos o swoim życiu prywatnym. Nie robi tego zbyt często.
Andrzej Grabowski w mocnych słowach o podziale majątku
Choć Andrzej Grabowski w roli Ferdynanda Kiepskiego sprawia wrażenie mocno wyluzowanego, to w rzeczywistości aktor jest dość mocno osadzony. W wywiadach zazwyczaj jest mocno poważny i trudno nakłonić go do wyznań na prywatne tematy. To jednak udało się w ostatnim wywiadzie u Żurnalisty. Andrzej Grabowski szczerze wypowiedział się w nim o swoim rozwodzie. Ten był drogi. Aktor przelał bowiem swojej byłej żonie tytułem podziału majątku 1 250 000 złotych. Co ciekawe gwiazdor serialu Świat według Kiepskich przyznał, że była to dla niego ulga. Ponieważ w końcu skończył się proces, który trwał blisko 3 lata. Aktora ucieszyło to, że kończy się jego męczarnia, kiedy co chwilę "dostawał w mordę" jakimś artykułem i pomówieniami. Był to drogi koniec, ale koniec, który z tego powodu go cieszył.
Listen on Spreaker.