Angelika Żmijewska może pochwalić się szerokim gronem fanów, ale, niestety, jak na gwiazdę przystało – ma też hejterów. Ci dali ostatnio prawdziwy popis, wypisując hejterskie komentarze pod jednym z artykułów na jej temat.
Czytałam jakiś artykuł, tzn. komentarze pod jakimś artykułem na temat mojej sesji zdjęciowej Naturalne Piękno […] i ludzie napisali takie brednie o mnie i przykre słowa. Czytałam z takim zażenowaniem, jakby pisali totalnie nie o mnie – zaczęła swój wywód wokalistka zespołu Topky.
Angelika Żmijewska krytykuje postawę internautów i wyjaśnia, jak znosi hejt
Piosenkarka wyznała szczerze, iż jeszcze jakiś czas temu hejt był dla niej czymś trudnym i mocno przeżywała wszelkiej maści ataki na jej osobę. Z czasem wyrobiła sobie jednak „grubą skórę” i nauczyła się nie przejmować jednostkami, które czerpią satysfakcję z gnojenia kogoś w sieci.
Kiedyś w sumie przejmowałam się i płakałam nawet, jak jeszcze byłam w Top Girls, na samym początku. Teraz jestem bardziej świadoma, że to świadczy o nich, a nie o mnie, to co piszą – wyjaśniła.
CZYTAJ TAKŻE: Caroline Derpienski w Tańcu z Gwiazdami?! Celebrytka ma też dostać własny program
Angelika wykorzystała również tę okazję, by podziękować swoim fanom za postawę, jaką prezentują, wspierając ją na każdym kroku. Zwróciła się też z apelem do tych mniej sympatycznych osób.
Chciałam wam tylko jeszcze przypomnieć, że zważajcie na to, co piszecie w internecie i zdecydowanie lepiej dzielić się takimi treściami, które są wspierające i motywujące, a nie dołować kogoś, bo jaki to ma sens? Lepiej żyć w porozumieniu z drugim człowiekiem.