Sanatorium Miłości: Anna wywołuje kontrowersje
Anna jest jedną z na pewno najbardziej przebojowych uczestniczek. Internauci od samego początku śmiali się, że "na stare lata chcą być tacy jak Anna". Nic dziwnego, kobieta potrafi zrobić dobre pierwsze wrażenie. Jej przebojowość potrafiła zarażać innych. Widać, że Anna zna swoją wartość i jest świadoma własnych walorów fizycznych. Regularnie to akcentowała odpowiednim ubiorem.
Od razu wpadła w oko Edmundowi, który regularnie podrywał kobietę. W pewnym momencie odwzajemniała ona jego zaloty, ale szybko zmieniła zdanie. Doszło między nimi do kilku kłótni. W pewnym momencie Edek nie wytrzymał całej sytuacji i postanowił odejść z Sanatorium Miłości.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Mocne słowa w Sanatorium Miłości. Anna nie wytrzymała zachowania Edka!
Anna już nie jest lubiana wśród widzów?
Czarę goryczy wśród internautów przelało nie tylko odejście Ediego, ale również wybranie Anny na Kuracjuszkę Odcinka. Internauci w swoich komentarzach nie kryli swojego oburzenia. Zachowano oryginalną pisownię wypowiedzi.
- Bardzooo jej nie lubię 😕☹️👎👎ROZWRZESZCZANE BABSKO , już na randce ustawia faceta , co by chciała a co nie , dajcie spokój z taką babą.Jest powiedzenie , krowa jak dużo ryczy mało mleka daje , także to powiedzenie do Ani pasuje. Nie zdziwię się jak zostanie sama , Ania bardzo wredna jest .To że Edi wyjechał to wina Ani , zachowanie jej do Ediego było skandaliczne , I dobrze ze wyjechał , bo po co ma patrzeć na ta wredna Babę Anie.Też bym tak zrobiła. Ania to jak rozdarte prześcieradło. Nie da się tego inaczej podsumować.
- Ona przyszła się dobrze bawić nie przyszła po miłość....pomyliła programy ...
- Ale co się dzieje z prowadzącą że tak faworyzuje tą wredną Annę , bardzo rozczarowująca ta edycja
- Wkurza mnie ta kobieta
- Chyba skandalistka odcinka. Teraz czeka na następną ofiarę, a Zdzisiu w odstawkę.
- Podła kobieta, nie mogę na nią patrzeć
- Jest okropna... Do tej pory twierdziłam że taki ma styl bycia , ale ona leczy swoje kompleksy kosztem innych. Zwraca na siebie całą uwagę, mimo że ktoś jej nie interesuje to daje znaki podtekstami , żeby na końcu powiedzieć że jej tak na prawdę chodzi o przyjaźń. To że Edi przeginał to jedno, ale ona też nie jest nawet fajna..
- wszyscy mają się w niej kochać i o nią walczyć a potem foch że nic od nikogo nie chciała.
