Wojciech Modest Amaro został uzdrowicielem?
Polacy pokochali programy kulinarne. Wielką sławą w ostatnich latach cieszyły się takie produkcje, jak Kuchenne rewolucje, Top chef czy Hell's kitchen. Właśnie w tym ostatnim programie pojawiał się Wojciech Modest Amaro. Ten był postrachem dla występujących w nim kucharzy. Zadanie nie było dla nich proste. Mieli niewiele czasu na przygotowanie perfekcyjnych dań. W dodatku na głowie mieli srogiego szefa. Wojciech Modest Amaro w Hell's kitchen nie głaskał nikogo po głowie i często w mocnych słowach krytykował dania i pracę kucharzy. Z czasem jednak zniknął z produkcji Polsatu i dość mocno wycofał się z mediów. Okazuje się, że przez ten czas sporo wydarzyło się w jego życiu. Ostatnio Wojciech Modest Amaro podzielił się zaskakującym wyznaniem. Umie uzdrawiać?
Gwiazdor Hell's kitchen zaskoczył wyznaniem
To, że Wojciech Modest Amaro zniknął z mediów dla wielu osób było niemałym zaskoczeniem. Popularny kucharz poświęcił się za to wierze. Były gwiazdor Polsatu odwiedził ostatnio Sanktuarium św. o. Stanisława Papczyńskiego w Górze Kalwarii. Tam zdobył się na szczere i zaskakujące wyznanie. Dawny prowadzący Hell's kitchen opowiedział o swoim nawróceniu, a także o historii, która może zdziwić wiele osób. Pewnego dnia miał otrzymać telefon z informacją o tym, że w jednym ze szpitali umiera chłopiec. Wojciech Modest Amaro szybko pojechał do szpitala. - Jakoś się udało cudem załatwić, że mogłem na OIOM do niego wejść, modliłem się przy jego łóżku - mówił Amaro. I dodał po chwili: powiedziałem do pilnujących pielęgniarek, że "przygotujcie się na cud", i pojechaliśmy do domu. O ósmej był telefon, że ten chłopiec jest uzdrowiony, że mogę wrócić go zobaczyć. Czy Wojciech Modest Amaro tym samym zyskał talent nie tylko kulinarny, ale i do uzdrawiania?
Listen on Spreaker.
