Caroline Derpienski wpadła do polskiego show-bizu z potężnym impetem. Pochodząca z Białegostoku dziewczyna, która żyje obecnie w Miami i prowadzi “królewskie życie” udzieliła zaledwie kilku wywiadów i już mówili o niej wszyscy. Jej kontrowersyjne wypowiedzi (jak ta o wychodzeniu z domu wyłącznie w kreacji za min. 50 tys.), przerysowany wygląd i działalność w social mediach, w których zaczęła nazywać się “dolarsową królową”, która kocha “dajmondsy”, przyniosły jej nie lada popularność i sprawiły, że była jedną z najszerzej komentowanych gwiazd ubiegłego roku. I choć wielu wciąż zachodzi w głowę, jak to się w ogóle stało, że ot tak została celebrytką, niektórzy sądzą, że znaleźli już odpowiedź.
Największe skandale i wpadki polskiego show-bizu w 2023 roku. Oj działo się
Caroline Derpienski została wykreowana przez Krzysztofa Stanowskiego?
Jednym z największych skandali 2023 roku było “rozpracowanie” Natalii Janoszek przez Krzysztofa Stanowskiego. Dziennikarz przeprowadził własne śledztwo, a następnie zamieścił w sieci obszerny materiał, w którym wypunktował kłamstwa rzekomej gwiazdy Bollywood. Teza była taka, że Janoszek miała wymyślić sobie karierę. Afera odbiła się szerokim echem i oberwało się nie tylko samej głównej zainteresowanej, ale także mediom. Dziennikarzom zarzucano brak rzetelności i profesjonalizmu. Mieli oni nie dbać o odpowiedzi research i wierzyć Janoszek na słowo.
Dlaczego o tym wspominamy? A no dlatego, że zdaniem niektórych łączy się to z Caroline Derpienski, którą teraz wziął na tapet Stanowski. Sęk w tym, że jego podejście do “dolarsowej królowej” różni się od jej poprzedniczki – nie ma tu mowy o wojnie, a o kumpelskich wyjściach do pubu i wspólnych fotkach na Instagramie. Jedni oburzyli się, że Stanowski stracił w ten sposób wiarygodność, inni zaś wysnuli teorię, że materiał, który z tego powstanie, będzie inni niż przypuszczaliśmy.
Zgodnie z rzeczoną teorią to właśnie Krzysztof Stanowski miał wpaść na pomysł na zrobienie z Derpienski celebrytki, by udowodnić ostatecznie, że – jak rzekomo Natalia Janoszek – każdy może zrobić z siebie celebrytę, a media to łykną.
Ja bym się nie zdziwiła jak dolarsowa królowa to od początku do końca Twój projekt. Tak aby pokazać po Janoszek, że nadal się ludzie nic nie nauczyli i można nimi manipulować jak się chce – czytamy w komentarzu, który poparł szereg internautów.
Oczywiście ta teoria ma pewne dziury, jak na przykład chronologiczny układ wydarzeń – Caroline pojawiła się na salonach jeszcze przed materiałem dotyczącym Janoszek. Ale czy to możliwe, że internauci jednak się nie mylą? Na odpowiedź musimy poczekać do czasu publikacji filmu Stanowskiego o Caroline. Wtedy (raczej) wszystko się wyjaśni.