Choroba Marcina Millera jakiś czas temu sprawiła, że wokalista musiał przerwać swoją karierę. Dopadła go angina, która sprawiła, że założyciel zespołu Boys miał problemy z oddychaniem i niemal stracił głos. Wtedy na nagraniu w mediach społecznościowych powiedział: - Ktoś tam napisał „to zwykła angina”. Spoko. Nie wiem, czy są jakieś nadzwyczajne anginy. Na razie jest źle. Tracę już głos, ale zawsze się uśmiecham. Mam wysoki próg wytrzymałości bólu, chociaż patrząc na kobiety, one i tak facetów przewyższają. A filmik nagrywam tylko dlatego, aby móc linkować wszystkim, którzy mi coś zarzucają – komentował swój stan zdrowia. Po pewnym czasie Marcin Miller odzyskał siły. Jednak ostatnio, piosenkarz znów zmagał się problemami ze zdrowiem. Ale po tym jak kilka dni temu pokazał zdjęcia ze studia nagrań, fani byli przekonani, że wszystko wróciło do normy.
Choroba nie daje za wygraną. Marcin Miller (Boys) załamany, fani dodają mu otuchy
Lider zespołu Boys znów przekazał fatalną wiadomość. Marcin Miller kolejny raz musiał zameldować się w przychodni. – Kiedy ta infekcja odejdzie? – napisał na Instagramie. O tym, że artysta jest załamany takim obrtem spraw świadczą także emotikonki, które dodał pod zdjęciem z przychodni. Fani natychmiast zaczęli dodawać mu otuchy. Niektórzy dzielą się także sposobami na szybszy powrót do zdrowia. My także mamy nadzieję, że Marcin szybko odzyska siły. Życzymy zdrowia.
ZOBACZ TEŻ: Wokalistki disco polo ujawnią miłosną historię. Dziewczyny z Top Girls opowiedzą ją w VOX FM
- Szybkiego powrotu do zdrowia, niestety taka pogoda wszystkim daje się we znaki.
- Może rosołek Mamy pomoże.
- Rozgrzać się dobrze na noc, nie sama herbatką...to przejdzie.
- Szybkiego powrotu do zdrowia Panie Marcinie
