Czaruś żegna Power Play. Czemu Karol Kramarczuk odszedł z zespołu?
Ta wiadomość spadła na fanów disco polo, jak grom z jasnego nieba. Czaruś związany był z grupą Power Play od początku jej istnienia, spełniając się jako perkusista. Wraz z pozostałymi członkami dał słuchaczom takie hity, jak “Zawsze coś (oj tam oj tam)” i “Lubisz to Lubisz”, i choć zespół będzie działał dalej, Czarka już w nim zabraknie.
CZYTAJ TAKŻE: Dawid Narożny i Agbe zaśpiewali w nietypowym miejscu i… zaliczyli zabawną wpadkę (WIDEO)
Skąd taka decyzja? W oficjalnym oświadczeniu opublikowanym w socialach zespołu czytamy, że po 10 latach wspólnej przygody i wielkich sukcesów z formacją Power Play, postanowił rozpocząć nową przygodę zawodową – czy oznacza to solowe występy? A może dołączenie do innego zespołu? Tego nie wiemy, ale z pewnością dowiemy się z czasem. Pewne pozostaje jednak jedno – panowie rozstali się w przyjacielskiej atmosferze, o czym świadczy treść rzeczonego oświadczenia.
Kochani, ogłaszamy, że nasz perkusista Karol Kramarczuk (Czaruś) po 10 fantastycznych latach z nami, rozpoczyna nową przygodę zawodową. Jako wyjątkowy muzyk i przyjaciel, wnosił niesamowitą energię i talent. Karol, dziękujemy za Twoją pasję i niesamowity wkład w zespół! Życzymy Ci sukcesów i pamiętaj, zawsze będziesz częścią naszej muzycznej rodziny. Drogim fanom dziękujemy za Wasze ciągłe wsparcie. Niebawem czekają Was ekscytujące nowości od nas! – czytamy na Facebooku.