Wszystko wskazuje na to, że Dawid Narożny szykuje gorącą premierę. Wokalista disco polo, niegdyś członek zespołu Piękni i Młodzi postanowił podjąć temat alkoholizmu. Jednak w tekście jest mowa o kobiecie, która zmienia fryzury i jest pijaną celebrytką. Internauci od razu skojarzyli, że Dawid Narożny próbuje wbić kolejną szpilę byłej żonie Magdzie Narożnej. Niektórzy nie zostawili na wokaliście suchej nitki.
- Przepraszam naprawdę Pana Szanuje i Pana żonę również, ale moim zdaniem pewne aluzje do pewnych osób powinny zostać w gronie prywatnym bo jedynie cierpi na tym dziecko.
- Żenada i głupota. Dorosły facet niby? Kłóciłabym się…Chyba fejm spada.
- Tytułem tej piosenki udowadnia Pan, że nie potrafi z godnością zamknąć pewnego etapu w swoim życiu. Wracanie do trudnej przeszłości nikomu nie służy a zwłaszcza Waszej córce. Chociażby że względu na nią, powinien Pan ograniczyć swoje złośliwości, każdy bowiem domyśla się, w kogo "uderza" utwór - komentują internauci.
Do komentowania zachęcił sam wokalista. Udostępniając fragment piosenki napisał – komentujcie. Wcześniej Dawid Narożny zapowiedział, że urywek utworu pojawi się w sieci. Już wtedy mu się dostało od Internautów. Wokalista odpowiadając na jeden z komentarzy napisał „To jest piosenka o alkoholizmie. O tej chorobie, która dotyka praktycznie każdego z nas pośrednio lub bezpośrednio”.