Doda cała we łzach opowiedziała o tym, co ją spotkało podczas przygotowań do tegorocznej edycji festiwalu w Opolu. Mikołaj Dobrowolski, reżyser sekcji Debiuty, w której występuje Doda, poniżył ją i zwyzywał w oczach całej ekipy (szerzej o tym pisaliśmy tutaj). Nagranie odbiło się szerokim echem, a interauci zaczęli namawiać Rabczewską do rezygnacji z występu, jednocześnie nie szczędząc słów krytyki na profilach powiązanych z TVP.
Po fali hejtu Mikołaj Dobrowolski wydał oficjalne oświadczenie, w którym przeprosił za swoje zachowanie, przyznając, że dał ponieść się emocjom. Przyznał również, że taka sytuacja nigdy nie powinna mieć miejsca. Został zresztą odsunięty od współpracy z Dodą (choć wciąż odpowiada z opolskie Debiuty), a jego miejsce zajęła Beata Szymańska, reżyserka niedzielnego koncertu Cała sala śpiewa z nami. A co ma z tym wspólnego Edyta Górniak? Sęk w tym, że niewiele.
CZYTAJ TAKŻE: Jak dobrze znasz polskie przeboje lat 90.? Quiz z legendarnych hitów
Edyta Górniak ostro o medialnych doniesieniach. Nie chce być na siłę wciągana w konflikt
O odsunięciu Dobrowolskiego od Dody poinformował Plotek, powołując się na swoje źródła. Portal zamiesił też informację, jakoby reżyser był bliskim przyjacielem Edyty Górniak, która jest silnie skonfliktowana z Dodą. Co więcej – zgodnie z relacją serwisu Mikołaj Dobrowolski miał załatwiać Edycie występy w TVP.
Mikołaj Dobrowolski blisko przyjaźni się z Edytą Górniak. Ogarnia jej występy w TVP. Pracował też przy preselekcjach do Eurowizji, gdy Edyta była jurorką. Ta sytuacja to była szansa dla Dody, żeby się na nim odegrać. Chodzi o to, że nie jest traktowana na równi z Edytą. Dopięła swego – podał Plotek.
Na odpowiedź Edyty Górniak nie trzeba było długo czekać. Wokalistka zdementowała te doniesienia i odcięła się od całej sytuacji.
Ludzie, czy ja dobrze rozumiem...? Jeszcze mnie nie ma w Opolu, a już coś się dzieje z mojego powodu? Nie wszystkie problemy moich kolegów są z mojego powodu. Naprawdę. Mało wam się klika temat, że musicie pożyczyć moje nazwisko? P.S. Szanuję współpracę ze wszystkimi reżyserami telewizyjnymi i każdego osobiście lubię w równym stopniu. Lecz z żadnym z Nich nie byłam nawet na herbacie. Ot takie to przyjaźnie. Proszę nie mylić z serdecznością – napisała w social mediach.