Sława to niezwykle kapryśna przyjaciółka i ma też swoje mroczne oblicze. Przekonał się o tym już szereg gwiazd, w tym Elwira Mejk – 50-letnia wokalistka disco polo, która od dawna mierzy się z przykrymi komentarzami dotyczącymi jej peselu i stylu życia, jaki prowadzi. Ostatnio wrzuciła na Instagram fotki w bikini ze swojego wyjazdu do Turcji. Wspomniała przy okazji o komentarzach, jakie stale padają pod jej adresem – “stara rura”, “stare pudło”, “stara pudernica, co myśli, że ma 20 lat” i “obrzydliwa stara raszpla” to zaledwie wierzchołek góry lodowej. Jak piosenkarka radzi sobie z hejtem? Sama twierdzi, że nie najgorzej.
CZYTAJ TAKŻE: Czy mógłbyś zostać gwiazdą disco polo? Przekonaj się czy to robota dla Ciebie
Elwira Mejk o hejcie w sieci. Gwiazda disco polo nie przejmuje się złośliwymi komentarzami
To, co publikujemy w sieci świadczy o nas i dotyczy to zarówno osób wrzucających wszelkiej maści posty i zdjęcia, jak i tych, którzy je komentują. Niestety internet daje wielu ludziom poczucie anonimowości, a co za tym idzie – bezkarności. Piszą, co im ślina na język (tudzież klawiaturę) przyniesie, nie przejmując się tym, jakie mogą być konsekwencje. Hejtu w sieci doświadczyło wiele osób, żyjemy bowiem w kraju (i w gruncie rzeczy to na świecie), w którym ocenianie innych przychodzi nam z niebezpieczną łatwością, granicząc przy tym z wchodzeniem z butami w czyjeś życie. Właśnie tego doświadczyła między innymi założycielka zespołu MEJK.
Spośród wszystkich wokalistek DP, jestem chyba tą, która ze względu na wiek, jest najbardziej hejtowana. […] wg oceniających, kobieta w Polsce, w średnim wieku, nie może się już w ogóle pokazywać, uśmiechać, modnie ubierać, śpiewać i być na scenie, oddychać, po prostu żyć. Powinna zniknąć. Bo już jej nie wypada. Kto jest oceniającym? Obie płcie, w rożnym wieku. Osoby “najmądrzejsze”, “wszystkowiedzące”, “mające głos” i chyba nie do końca spełnione.
A ja tak sobie myślę – kto dał im tę władzę, i jak wielka jest w człowieku pokusa, brak pokory, do stawiania siebie wyżej, niż inni – napisała Elwira Mejk na Instagramie.
Czy hejterzy osiągają swój cel? Nie w tym przypadku. Piosenkarka napisała jasno, jakie ma podejście do internetowych oprawców – ignoruje ich i skupia się na sobie i swoim szczęściu.
Jestem całkowicie odporna na hejt. Czasem odpowiadam w żartobliwy sposób, najcześciej błogosławię osobom hejtującym mnie i życzę dużo dobra. Pewnie będzie zaraz wiele komentarzy, żebym się nie przejmowała trolami. Ja się naprawdę nie przejmuję. Stwierdzam tylko fakt. Jestem szczęśliwa, kochana i spełniona. Dbam o siebie i się uśmiecham. Doceniam każdą chwilę kruchego życia. Mam się dobrze i przez wiele lat jeszcze zamierzam – dodała.
Tę kwestię wokalistka poruszyła również w rozmowie z Super Expressem. Stwierdziła, że nie ruszają jej przykre komentarze, a hejterów określiła mianem niedowartościowanych ludzi. Podkreśliła też, że lwia część tego typu osób jest odważna wyłącznie w sieci, a twarzą w twarzach nie miałaby “jaj” zwyzywać ją w taki sposób.
W internecie każdy jest bohaterem i znawcą wszystkiego, w rzeczywistości nikt z nich nie miałby odwagi podejść, patrząc mi w oczy i wypowiedzieć tego, co napisał – skwitowała.