Fani konkursu Piosenki Eurowizji od 14 lat mogą głosować na swoich faworytów. Na przestrzeni tych lat tylko pięć razy zdarzyło się, że rywalizację wygrał reprezentant wskazany przez stowarzyszenie OGAE, więc plebiscytu nie należy traktować jako wyroczni. To dobrze, bo inaczej dla Polski i Rafała Brzozowskiego, Eurowizja 2021 byłaby porażką. Swoje punkty przyznały 43 oddziały stowarzyszenia - największą liczbę głosów - 363 - zdobyła reprezentantka Malty Destiny z utworem "Je me casse". Na drugim miejscu zestawienia znalazła Szwajcaria i Gjon’s Tears z utworem "Tout l’univers". Na trzecim miejscu uplasowała się Francja i Barbara Pravi. Głosowanie fanów było fatalne dla 10 krajów, których reprezentanci nie zdobyli żadnego punktu - wśród nich Polska.
Miejmy nadzieję, że w konkursie Rafał Brzozowski i jego "The Ride" poradzi sobie o wiele lepiej. Reprezentant Polski jest już w Rotterdamie, gdzie odbędzie się finał Eurowizji 2021. Wokalista podzielił się z internautami emocjami jakie towarzyszą próbom: - "Jest moc! ? Mam dla Was próbkę eurowizyjnych przygotowań ? - zakulisowe nagranie z prób! Zobaczcie koniecznie ?" - napisał na Facebooku. Nie trudno się domyślić, że w komentarzach pojawiły się zarówno pozytywne, jak i negatywne opinie. Posłuchajcie i oceńcie sami.