Farma 4: kto wygra program?
Widzowie Polsatu uwielbiają ten program. Farma 4 weszła na ekrany i rozgościła się na nich na dobre. Choć w nowej edycji nie brakuje zmian. Jedną z nich jest m.in. to, że jest więcej zwierząt. I dobrze, bo takie uwagi fani Farma 4 zgłaszali już przy poprzednim sezonie. Z drugiej strony szybko okazało się, że zajęcie się taką liczbą zwierzaków nie będzie najprostszym zadaniem, o czym mogliśmy przekonać się w pierwszym odcinku. Za nami tymczasem trzeci odcinek Farma 4. A na ekranie sporo się dzieje. Uczestnicy Farma 4 względem pierwszego odcinka uzupełnili się o kilka osób. A poza tym stworzyły się pierwsze podziały. Grupy są bowiem obecnie podzielone na dwie części. Jedna mieszka w domu. To Wiola, Ananas, Bandi, Kasia i Michał. Druga przebywa w stodole, są w niej Żaneta, Patrycja, Janek, Julka, Surfer. Taki podział w Farma 4 wywołał spore emocje. Wszystko wskazuje na to, że poznajemy też już powoli faworytów do wygranej.
Farma 4: dom vs. stodoła
Mieszkańcy domu w Farma 4 mają niczym pączki w maśle. Ci, którzy przebywają w stodole muszą bowiem wykonywać niemałą pracę. I zdaniem widzów sprawdzają się w tym całkiem nieźle. Podział uczestników na dom i stodołę pozwolił oglądającym ocenić, kto ma większe szanse na wygraną. Zdecydowanie większą sympatią cieszą się ci, którzy w Farma 4 obecnie zamieszkują stodołę. O tym świadczą komentarze na profilu Farma 4.
Uważam że ludzie ze stodoły mimo dużej ilości obowiązków radzą sobie dużo lepiej niż Ci z domu.😍
Stodoła teraz jest najlepsza i są fajni ludzie ❤️
Jedyne co mi się nie podoba to to że osoby ze stodoły muszą robić jedzenie osobom z domu, trochę to takie poniżające według mnie...obrządek i opieka nad farmą okej ale usługiwanie osobom z domu jest słabe, tamci nic nie robią to chociaż jedzenie by mogli sobie sami robić
- napisali widzowie Farma 4.
Czy, któryś z mieszkańców stodoły faktycznie wygra program Polsatu? O tym przekonamy się za kilka tygodni. Jednak gra zdecydowanie jest warta świeczki. W Farma 4 można bowiem wygrać nie tylko złote widły, ale i niezłą kasę.
