Wpadka na koncercie Daj to głośniej
Zapewne nie tego spodziewała się Emila Sanecka z zespołu Daj to głośniej, gdy wyszła na scenę. A jednak... nawet jej przydarzyła się wpadka. Fani doskonale znają tę wokalistkę m.in. z numeru "Mama ostrzegała" czy "Zwariowana noc". Emila ma doświadczenie zarówno na planach teledysków, jak i w występach na scenie. A publiczność ją uwielbia. Czego najlepszym dowodem jest sukces ostatnio wydanego przez Daj to głośniej numeru "Wesele w Dubaju". Piosenkarka wielokrotnie pojawiała się m.in. na telewizyjnych koncertach, gdzie każdy jej ruch śledziły dziesiątki kamer. I do tej pory na żadnym z nich nie przydarzyła się poważniejsza wpadka. A jak wiemy z przeszłości - w przypadku innych gwiazd dochodziło do różnych incydentów. Niektórzy spadali ze sceny, nie widząc, że dochodzą do jej krawędzi, inni nie radzili sobie z playbackiem, a Zenek Martyniuk na jednym z występów został obrzucany jajkami. Co przydarzyło się Emilii?
Emila Sanecka - wpadka na koncercie
Do wpadki na koncercie zespołu Daj to głośniej doszło podczas wykonywania nowego numeru "Wesele w Dubaju". Emila przez całą piosenkę świetnie sobie radziła, aż dotarła do refrenu. I tu doszło do niecodziennej sytuacji. W wykonaniu piosenki przeszkodził... niesforny obcas. Ten w trakcie śpiewania wpadł wokalistce pomiędzy podesty na scenie. Mimo to gwiazda wykazała się pełnym profesjonalizmem i nie przestała śpiewać. Prawdopodobnie dzięki temu wiele osób mogło nawet nie dostrzec wpadki, gdyż Emila pięknie ją zakamuflowała. Jednak wykazała się dużym dystansem do siebie, bo sama podzieliła się z fanami nagraniem z tego niecodziennego incydentu na swoim Tik Toku. Podpisując je "Trzeba uważać co się śpiewa". Jak wyglądała ta wpadka? Zobaczcie na filmiku poniżej. Emila naprawdę zachowała zimną krew!
