Hotel Paradise 6. Hania zostaje, Adam znów odpada
Hania i Adam to pierwsza dwójka uczestników przywróconych w tej edycji Hotelu Paradise. Oboje weszli do programu "jak do siebie" od razu planując strategię na to, by jak najdłużej tym razem pozostać w raju. Jednak jeszcze tego samego dnia wszyscy uczestnicy otrzymali listy. Adresowane były do par i mieli zachować je w tajemnicy przed Hanią i Adamem pod groźbą opuszczenia. W listach każda para otrzymała za zadanie obserwację przywróconych uczestników i informację, że ta noc może być dla nich ostatnią w Hotelu. Następnego dnia w tajnym głosowaniu każdy indywidualnie miał zadecydować o tym kto zasłużył na to, by w raju pozostać. Każdy miał na dwóch karteczkach napisać "zostaje" albo "odchodzi" i na koniec prowadząca Klaudia El Dursi podliczyła których głosów było więcej. To głosowanie wywołało sporo kontrowersji, ponieważ zdaniem widzów jego zasady nie zostały jasno wytłumaczone:
CZYTAJ TAKŻE: Hotel Paradise 6. Hania i Adam wracają do programu! "Nadchodzi wielki test Moniki"
El Dursi tak to wytłumaczyła że nikt nie zrozumiał zasad głosowania
Słabo wyszło, Klaudia mogła lepiej wytłumaczyć uczestnikom o co chodzi w głosowaniu. Pewnie niektórzy myśleli, że mają wybierać pomiędzy Adamem a Hanką
moim zdaniem powinni iść przez program dalej obydwoje jeśli była taka możliwość?
Głosowanie było bardzo wyrównane, Adam uzyskał 4 głosy na "zostaje" i 5 na "odchodzi". Z kolei u Hani proporcje były odwrotne, 5 głosów na "zostaje" i 4 na "odchodzi. W związku z tym to właśnie Hania pozostała w programie, a Adam po jednym dniu pobytu musiał spakować walizki i opuścić mury Hotelu Paradise. Czy uczestnicy mogli zagłosować tak, by pozostawić oboje powracających? Tego produkcja ostatecznie nie wyjaśniła.
CZYTAJ TAKŻE: Hotel Paradise 6. Grzegorz zdradził po co NAPRAWDĘ jest w programie! Będziecie w szoku