Hotel Paradise 7: uczestnicy bawili się na lotnisku
Emocje po finałowym odcinku Hotelu Paradise 7 już za nami, ale uczestnicy udowadniają, że widzowie wciąż nie wiedzą jeszcze wszystkiego. W ostatnich dniach po zakończeniu programu możemy oglądać wzajemną nawalankę i opowiadanie przez bohaterów show, kto ich skrzywdził i kogo nie lubią. Okazało się, że do krzywych akcji doszło nawet podczas wspólnego oglądania finału show, na które nie zostali zaproszeni Roch i Wiktoria T. Niektórym zbiera się natomiast na szczerość. Wojtek przyznał bowiem wprost, że na początku swojej przygody w Hotelu Paradise 7 okłamał zarówno uczestników, jak i widzów. Na tym jednak nie koniec. Do nietypowej sytuacji doszło również na lotnisku, kiedy uczestnicy wracali z nagrań programu do Polski. Bohaterowie programu raczej nie mieli powodów do śmiechu.
Hotel Paradise 7: walka z dodatkowymi kilogramami
Wielki powrót uczestników Hotelu Paradise 7 do Polski na swoim Instagramie zrelacjonowała Tori. Okazuje się, że bohaterowie siódmego sezonu show musieli zmierzyć się z niemałym problemem. I to dosłownie! Niektórzy z nich mieli bowiem nadbagaż w swoich walizkach. Dlatego na lotnisku rozpoczęło się wielkie przepakowywanie rzeczy. Kto nigdy tego nie doświadczył w swoim życiu, niech pierwszy rzuci kamieniem. Klęczącego przy swoim bagażu na nagraniu Tori możemy zobaczyć m.in. Rocha. Takich problemów nie miał natomiast np. Jacek. Pozostaje nam współczuć tym, którzy musieli zmierzyć się z dodatkowymi kilogramami, bo po kilku tygodniach nagrywania programu, to również musiało dostarczyć im sporu stresu. W końcu program też przyniósł im niemały bagaż... doświadczeń.
Listen on Spreaker.