telewizja

Hotel Paradise 8: Ada wprost przyznała, że nic z tego nie będzie. Widzowie się ucieszą

2024-05-17 7:31

Za nami emocjonalny finał programu Hotel Paradise 8. Wrażeń nie brakowało też jednak przez cały sezon, a to za sprawą pary, którą tworzyli Bartek i Ada. Kurz po ostatecznej rozgrywce już opadł, a Ada postanowiła zabrać głos w ważnej sprawie. Jasno zadeklarowała, co dalej będzie działo się w jej życiu.

Hotel Paradise 8: Ada i Bartek w finale

Ostatni sezon programu Hotel Paradise 8 widzowie zapamiętają z dwóch powodów. Pierwszym jest rzucenie kulą przez Agnieszkę, która wraz z Jędrkiem dostała się do finałowej rozgrywki. Dziewczyna swoim zachowaniem zaskoczyła wszystkich oglądających Hotel Paradise 8. A najbardziej chyba samego Jędrka. Drugą rzeczą, którą zapamiętają fani programu jest burzliwa relacja Bartka i Ady. W ich parze w show Hotel Paradise 8 nie brakowało zgrzytów. W komentarzach na profilu randkowego reality show było niezwykle gorąco. A wszystko dlatego, że zdaniem widzów Bartek źle odnosił się do Ady i niszczył ją psychicznie jego fochami i manipulacjami. Właśnie z tego powodu po drodze do finału Hotel Paradise 8 Ada próbowała rozstać się z chłopakiem, ale finalnie wróciła do pary z nim. Teraz, po zakończeniu programu zdecydowała wyznać, co dalej.

Pawelec robi robotę Kawiarnia

Hotel Paradise 8: Ada o relacji z Bartkiem i Olą

Ada i Bartek na długo zostaną w pamięci widzów Hotel Paradise 8. W ich parze się działo. A co dzieje się obecnie? Dziewczyna w rozmowie z Co za tydzień przyznała, że nie jest obecnie z Bartkiem i jakby tego było mało - na ten moment nie wyobraża sobie związku z nim. Uczestniczka Hotel Paradise 8 powiedziała też jednak kilka słów o innej osobie, która brała udział w show - o Oli. Z tą Adzie nie było szczególnie po drodze. I nie będzie. Dziewczyna jasno stwierdziła, że nie ma z Olą żadnego kontaktu i nie ma zamiaru go mieć. - Nie wiem kto chciałby mieć kontakt z taką osobą, która swoją bezczelność tłumaczy w byciem szczerym - stwierdziła uczestniczka Hotel Paradise 8. I chyba trudno się z nią nie zgodzić...