Hotel Paradise 8: Michał kłamie na swoim Instagramie?
W programie Hotel Paradise 8 nareszcie zaczyna się robić gorąco. Pierwsze odcinki randkowego show zapowiadały, że ten sezon będzie niezwykle nudny i raczej nic szczególnego się w nim nie wydarzy. Poniedziałkowy odcinek Hotel Paradise 8 udowadnia jednak, że widzowie, którzy obawiali się, że w tej edycji będzie stypa - byli w błędzie. W programie pożegnaliśmy się bowiem z Martyną. Dziewczyna nie kryła z tego powodu emocji, czemu upust dała nie tylko w samym programie, ale i w jej socialach. Martyna w Hotel Paradise 8 tworzyła parę z Michałem. Nic zatem dziwnego, że jej odpadnięcie wzbudziło sporo emocji wśród jego obserwatorów. Ci zapytali Michała o to, czy ma kontakt z Martyną. Co odpowiedział? "Jednym słowem: Tak" - napisał Michał na swoim story. Czy jednak okłamał wszystkich?
Hotel Paradise 8: Martyna sugeruje Michałowi kłamstwo
Słowa Michała na jego story mogły ucieszyć część jego fanów. W Hotel Paradise 8 wydawało się bowiem, że chłopak tworzy z Martyną parę idealną. Jednak wiele wskazuje na to, że Michał okłamał swoich obserwatorów. Martyna na swoim profilu udostępniła bowiem screen z relacji Michała z odpowiedzią na pytanie o to, czy mają kontakt. Ona napisała jednak: "Jednym słowem: nie". Skąd ta rozbieżność? Trudno stwierdzić. Jednak zachowanie Michała z Hotel Paradise 8 wzbudziło emocje u widzów już po samym odcinku. Na profilu programu zawrzało.
Michal niezbyt przejęty odejściem Martyny
widać, że mu wstyd za takie jej zachowanie. Nawet juz na rajskim jak Martyna wyjechała z tekstem, że może Michał ma cos do powiedzenia, a on nie chciał się nawet słowem odezwać.
Michał z Martyną się złączyļ, bo widział w niej dziewczynę łatwą do “ bzykania” już robił podchody i sugestie. Gdzie po tygodniu Wielka Miłość. Parodia. Michał od początku wszedł by grać i się zabawić. Jessica dobrze zrobiłaś👍🏻
- czytamy w komentarzach na profilu Hotel Paradise 8.
Jak potoczą się dalej losy Michała w programie? To można sprawdzać od poniedziałku do czwartku o 20:00 w TVN7 i na Playerze.