Hotel Paradise 9: takiego finału jeszcze nie było. Produkcja zaskoczyła widzów

Hotel Paradise 9: finał coraz bliżej

Za nami wyjątkowe tygodnie z programem Hotel Paradise 9. Ta edycja rozpoczęła się dość wcześnie i przez ostatnich kilkadziesiąt dni dostarczała widzom niezapomnianych wrażeń. Jak na początku każdego sezonu tego randkowego reality show nie brakowało komentarzy, że ta edycja zapowiada się dość nudno. Z czasem jednak wraz z każdym odcinkiem program zaczął się rozkręcać. Jednak nie w takim kierunku, jakiego oczekiwaliby widzowie. Choć w Hotel Paradise 9 nie dorobiliśmy się wrogów na miarę Bartka z poprzedniej edycji, czy Rocha z siódmego sezonu, to jednak w tym roku też było nieciekawie. Widzowie Hotel Paradise 9 wielokrotnie dochodzili do wniosku, że uczestnicy nie przyszli po miłość, a pieniądze (w sumie nic nowego). A w walce o wygraną nie ograniczali się i podrywali każdego. Jednak gra powoli dobiega końca. A finał dla wielu oglądających to niemałe zaskoczenie.

Kto wygra Hotel Paradise 9?

Choć program Hotel Paradise zawsze wzbudzał kontrowersje, to tak niespójnego finału, jak w Hotel Paradise 9 nie było jeszcze nigdy. Zazwyczaj widzowie mieli przynajmniej jedną parę, której kibicowali do końca i liczyli na to, że to właśnie ona wygra finał. Tym razem jednak tak nie jest. Na profilu programu Hotel Paradise 9 dominują negatywne komentarze. Widzowie są zdania, że w obecnej edycji w zasadzie nie powinien wygrać nikt, bo żadna z par nie wytworzyła odpowiedniej chemii w relacji.

ten finał straszny nie ma komu kibicować to jak wybór między dżumą a cholerą…

Oglądam to tylko, bo ciągle mam nadzieję, że produkcja coś zamieni i inne pary będą w finale 😂

Oczywiscie są w finale pary, ktore na ten final nie zasługują. Jedynym dobrym i sprawiedliwym rozwiazaniem byloby rzucenie kulą przez Maję na ktorejs z kwot.

- napisali widzowie Hotel Paradise 9.

Kto wygra program? Czy ktoś rzuci kulą? O tym dowiemy się już jutro o 20 w TVN7.

6 zdjęć

O życiu erotycznym bez presji i seksie bez tabu. DROGOWSKAZY

Seks od zawsze był tematem tabu – pisze we wstępie do swojej książki gość Drogowskazów. Często staje się więc narzędziem manipulacji, wykorzystywany jest jako waluta przetargowa, określany jako grzech, postrzegany w kategoriach skandalu, który może zniszczyć karierę. Seks jest skandalem samym w sobie. Czemu nie są skandalem jedzenie, spanie albo praca? Seks w relacji niejednokrotnie wykorzystywany jest do rozgrywek między partnerami, a zdrada traktowana jako największa zbrodnia, większa niż kłamstwo, brak bliskości czy zaniedbanie. Czy można się zakochać po pierwszym spotkaniu zakończonym seksem? Co zrobić, kiedy libido jest za niskie? Dlaczego jest tak wiele par, które unikają intymności, których życie erotyczne przestało istnieć? Skąd się bierze utrata zainteresowania seksualnego partnerką lub partnerem? Czy da się wybaczyć zdradę i wrócić po niej do satysfakcjonującej relacji i życia erotycznego? Jak wyleczyć złamane serce? Dlaczego o seksualności kobiecej wiemy mniej niż o męskiej? Dlaczego coraz więcej mężczyzn cierpi z powodu zaburzeń erekcji? Gościem Michała Poklękowskiego jest Michał Sawicki, psycholog, seksuolog, terapeuta par, promotor zdrowia seksualnego, trener i autor nowej na rynku wydawniczym książki pod tytułem „Seks bez presji. Jak nie gzić się po ciemku”

Drogowskazy