Hotel Paradise 10 wywołuje emocje
Hotel Paradise od samego początku emisji wywołuje emocje. Już pierwsze edycje były pod ostrzałem fanów z powodu sytuacji, które działy się w programie, jak np. fizyczne zbliżenia czy gnębienie uczestników. Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji przy sezonie 7. otrzymała nawet skargi dotyczące traktowania jednej z uczestniczek i braku reakcji fanów.
Najnowsza edycja jest krytykowana głównie przez możliwość par mieszanych oraz dobór uczestników. Choć krytyka jest ogromna, TVN ostatnio się pochwalił wzrostem oglądalności kolejnych odcinków.
Jagoda z Hotel Paradise 10 pod ostrzałem fanów
Niedawno pisaliśmy o tym, jak jedna z uczestniczek, Amanda "Samanti" została potraktowana przez swoich kolegów z Hotelu Paradise. Internauci nie kryli wtedy swojego oburzenia i domagali się usunięcia Natalii z programu (wielu nie jest świadomych, że był on nagrywany o wiele wcześniej - przyp.pd.). Jak się okazuje, nie musieliśmy długo czekać, a pojawił się kolejny problem. Internauci zaczęli wytykać zachowanie Jagody, która używa pseudonimu "Jadzia". Dziewczyna weszła do programu z wielkim przytupem i początkowo przyjaźniła się z Amandą. Jednak jak szybko zauważyli Internauci, chodzi do innych uczestników, mówiąc to, co słyszy w zaufaniu od koleżanki. Później zaczęło to dotyczyć innych uczestników. Widzowie Hotelu Paradise nie kryją swojego oburzenia:
- Jadzia to skacze z kwiatka na kwiatek i też tam dobrze mąci między uczestnikami.
- Fałszywa strasznie
- Tu mówi że jednak Kuba a na rajskim znowu podeszła do Adama? Masakra
- Jagda sama nie wie czego chce, najlepiej wychodzi jej plotkowanie. Fałsz to jej się już chyba uszami wylewa w tym programie 🫣
- Choragiewa tfuu 🤢
Zachowano oryginalną pisownię komentarzy
Hotel Paradise: Jagoda tłumaczy się ze swojego zachowania
Internauci po emisji "Pandory" zaczęli pytać Jagodę o jej zachowanie. Odpowiedziała na jedno z pytań, w którym zasugerowano jej "fałszywość".
- Alicja no widzisz, strasznie zła dla ciebie byłam. Dla sprostowania - z Alicją nadawałyśmy na tych samych falach i bardzo się lubimy. Nie rozumiałam pewnych zachować, a na pewnie moich, co było normą w hotelu - życie tam było ostro pogmatwane. Każdy starał się na swój sposób poradzić sobie z towarzyszącymi emocjami, których na co dzień nie doświadczymy w normalnym życiu - napisała Jagoda na Instagramie.
Odniosła się też do kwestii obgadywania.
- Tak jest pokazane, otóż to. Nie mogłam patrzeć bezczynnie jak Alicja płacze pół dnia. Powiedziałam dziewczynom, że "ryczy" i jest sobie winna całego zamieszania. Czy to jest powód do oskarżania kogoś o bycie dwulicową? Jeśli według was tak to okej. Ja mam luzik, wiecie czemu? Bo wiem jaka jestem i ludzie, którzy mnie znają również. Nie chciałam źle dla nikogo - napisała Jagoda.
Zachowano oryginalną pisownię wypowiedzi.
Uczestnicy "Hotelu Paradise", którzy mają dzieci. Ich pociechy są dla nich całym światem
