Przygotowując dom do wakacyjnego wyjazdu musimy zwrócić uwagę na to, że lato jest porą roku, kiedy mogą zdarzyć się trudne warunki pogodowe, takie jak wyjątkowy upał, burze z intensywnymi opadami czy silnym wiatrem. Wpływa to nie tylko na samo mieszkanie i pozostawione w nim rośliny, ale również na urządzenia, które mogą ulec uszkodzeniu w wyniku np. przepięć w instalacji elektrycznej. Co więcej, pozostawienie urządzeń elektrycznych wpiętych do prądu będzie generowało niepotrzebne wydatki, ponieważ nawet jeśli w danym momencie z nich nie korzystamy, one wciąż zużywają prąd. Wystarczy jednak pamiętać o kilku prostych zasadach, by nic nie zaskoczyło nas po powrocie.
1. Wyłączajmy światło
Każdy z nas pewnie zna bieganinę, która towarzyszy nam przed wyjazdem. O ile jedziemy samochodem, możemy uznać, że zwyczajnie przyjdziemy na miejsce trochę później. Jeśli jednak musimy dotrzeć na określoną godzinę na samolot, autobus czy pociąg, sytuacja zazwyczaj robi się napięta. W szaleńczym pędzie dorzucamy do walizki ostatnie rzeczy, sprawdzamy bilety, ubieramy dzieci i… wybiegamy z domu. Często przy tym zapominając o zgaszeniu światła w jednym czy dwóch pomieszczeniach. W efekcie – przez kilka dni naszej nieobecności włączone światło nieustająco pobiera prąd. Warto więc wygospodarować te dodatkowe 2 minuty przed wyjściem i sprawdzić czy wszystkie światła zostały wyłączone.
Bardziej systemowym rozwiązaniem tego problemu może być instalacja oświetlenia na fotokomórkę w miejscach, w których często zdarza nam się pozostawiać je włączone, czyli np. na korytarzach. Taka drobna automatyzacja może zdecydowanie ułatwić nie tylko przygotowania do wyjazdów, ale również codzienne funkcjonowanie
2. Zasłaniajmy okna
Mieszkania mają tendencję do nagrzewania się. Zapewne wielu z nas pamięta wakacyjne powroty, po których godzinami wietrzyliśmy mieszkanie, które było tak nagrzane, że nie dało się w nim funkcjonować. Rozwiązaniem może być zwykłe zasłonięcie okiem, które sprawi, że wewnątrz będzie znacznie chłodniej.
A co z kwiatami? Nie chcemy przecież stracić ulubionych roślin. Wystarczy zebrać je w jednym pokoju – tym, który zazwyczaj najmniej się nagrzewa – i tam zapewnić dostęp do rozproszonego światła.
3. Zakręcajmy zawór wody
Z pewnością każdy z nas przynajmniej słyszał (o ile nie przeżył tego na własnej skórze) o różnych sytuacjach związanych z wadliwą instalacją wodną. Zepsute albo pęknięte wężyki od pralki czy zmywarki mogą sprawić znaczne problemy nie tylko w naszym mieszkaniu, ale również u osób mieszkających poniżej. A chyba nikt nie chciałby w trakcie urlopu odebrać telefonu z informacją, że właśnie „zalał sąsiadów”. Zazwyczaj kończy się to przymusowym zakończeniem wypoczynku i szybkim powrotem. Dlatego, by uniknąć takiej sytuacji, warto zakręcić główny zawór wody.
4. Odłączajmy nieużywane urządzenia od prądu
Zasada kluczowa nie tylko w kontekście wysokości rachunku za energię elektryczną. Dzięki odłączeniu nieużywanych sprzętów dodatkowo zabezpieczymy je przed przepięciami, które mogą pojawić się np. w trakcie burzy. Żeby nie być zmuszonym do biegania po całym domu i wypinania wtyczek, warto zainwestować w listwy antyprzepięciowe, dzięki którym możemy odłączyć od prądu kilka urządzeń jednocześnie za pomocą jednego przycisku.
Pamiętajmy też o tych sprzętach, które na co dzień podłączone są do prądu non stop. To na przykład router, często używane radio, piekarnik czy mikrofalówka. Niektóre z nich pożerają naprawdę dużo prądu!
Warto pamiętać również o tym, że część urządzeń powinna pozostać podłączona do prądu, o ile nie została wcześniej opróżniona – należą do nich lodówka czy zamrażalnik. W ich przypadku brak prądu mógłby narazić nas na przykrą niespodziankę w postaci zepsutego jedzenia.
Chcesz wiedzieć więcej i mądrze planować wydatki na energię elektryczną? Wejdź na www.LiczySieEnergia.pl i dowiedz się, jak obniżyć rachunki za prąd.
Listen to "Co motywuje Polaków do oszczędzania energii?" on Spreaker.
