Jak dziś wygląda była Piotra Zelta?
To miała być miłość, jak z bajki. Piękna Monika Ordowska, która na co dzień pracowała jako modelka i prezenterka telewizyjna związała się ze znanym aktorem Piotrem Zeltem. Doskonale pamiętają go m.in. wszyscy fani "13 Posterunku" i "Killera". Para regularnie pojawiała się na ściankach. Kariera Moniki, którą widzowie mogli oglądać w tzw. telegrach na TV4 nabierała coraz bardziej rozpędu. Choć nie brakowało słów krytyki pod adresem młodej modelki, która związała się ze sporo starszym aktorem, ta zdawała się tym wszystkim nie przejmować. Popularność Moniki urosła do tego stopnia, że trafiła na okładkę Playboya, gdzie widzowie mogli zobaczyć ją całkowicie nago. Para doczekała się również dziecka. Jak się jednak okazało - córka nie należała do znanego aktora. W tej atmosferze skandalu związek, który miał być, jak z bajki, rozpadł się jak domek z kart. A swój domek zmieniła i Monika Ordowska.
Monika Ordowska po latach
Znana modelka nie zagrzała w Polsce długo miejsca. Po jakimś czasie wyprowadziła się wraz z córką z kraju i ruszyła na podbój świata. Tam zaczęła też nowe i chyba można to powiedzieć - lepsze życie. Po przeprowadzce modelka związała się bowiem z amerykańskim milionerem, Kevinem Rudeenem. Wzięli nawet ze sobą ślub. I teraz Monika żyje, jak pączek w maśle. Nie musi już kilka godzin dziennie zachęcać widzów do dzwonienia, oferując im pieniądze do wygrania. Regularnie za to w swoich social mediach dodaje zdjęcia z podróży, samolotów i z pięknymi widokami. W dodatku była partnerka Piotra Zelta dość mocno się zmieniła. Gdy spojrzy się na jej fotki i przypomni sobie jej wygląd sprzed lat, to momentami aż trudno uwierzyć, że to nadal ta sama osoba. Ale może tak wygląda szczęście?
