Ponad 2 tys. wypadków, w których zginęło 265 osób, ucierpiało w nich prawie 2,4 tys. osób, to dane z 2020 roku dotyczące kierujących po alkoholu. „Pomyśl, zanim zrujnujesz sobie i innym cały świat” apeluje Kuba Urbański. Lider zespołu Playboys przyłączył się do policyjnej akcji „Stop pijanym kierowcom” i wyjaśnia dlaczego. Gwiazdor disco polo przypomniał sytuacje z lipca tego roku. W samochód zespołu Playboys wjechał inny, który prowadził mężczyzna mający ponad dwa promile. Na szczęście poza drobnymi obrażeniami nikomu nic się nie stało. - „Ale gdyby nie solidna konstrukcja auta i systemy bezpieczeństwa, nie musieliśmy mieć tyle szczęścia" - relacjonuje Kuba z Playboys. Wokalista opowiedział też historię kolegi z zespołu.
ZOBACZ TEŻ: Fame MMA 11. Piotr Kołaczyński (Miły Pan) obiecuje, że da z siebie wszystko! Kiedy walka?
Prawie 3 lata temu po koncercie Sylwestrowym w Starachowicach w auto, którym podróżował wraz ze znajomymi nasz Perkusista DŻOKEJ wjechał pijany kierowca, który już wcześniej otrzymał sądowy zakaz prowadzenia pojazdów! Nasz Perkusista jak pamiętacie z doniesień mediów, doznał licznych urazów i został zmuszony zrezygnować z koncertowania i normalnego życia na kilka miesięcy po wypadku - opisuje Kuba z Playboys na Instagramie.
Kuba Urbański dodaje także:- „Są taksówki, znajomi, którzy mogą na trzeźwo dowieźć cię do celu, bez utraty zdrowia i ludzkiego życia".