Kuba Urbański nowym królem disco polo?
Fani muzyki uwielbiają nadawać swoim idolom różne przydomki. W świecie polskiej piosenki mamy już m.in. królowe i diwy. Nie inaczej jest w przypadku panów, ci też dostają swoje określenia. Mamy króla latino, którym według fanów jest Konrad "Skolim" Skolimowski, co chyba nikogo nie dziwi przy sukcesach, jakie osiągają jego numery. Do królewskiego dworu zaliczał się jeszcze do niedawna król disco polo - Zenek Martyniuk. Jednak okazuje się, że jego panowanie może się skończyć. A przynajmniej tak uważają niektórzy fani, którzy wybrali już sobie nowego władcę. Tym ich zdaniem został Kuba Urbański z zespołu Playboys, który niedawno wydał piosenkę pt. "Król". Co na to sam zainteresowany i czy ma zamiar zdetronizować Zenka? Muzyk wypowiedział się o tym na swoim Instagramie.
Kuba Urbański odcina się od bycia królem
Lider zespołu Playboys Kuba Urbański to jeden z twórców, których cechuje duża skromność. Ostatnio wokalista udowodnił to w nagraniu zamieszczonym w jego social mediach. Skomentował w nim wiadomości i wypowiedzi fanów, którzy zaczęli określać go królem disco polo. Takie komentarze pojawiały się m.in. w licznych miejscach w sieci. Co sądzi o tym sam Kuba? Jak powiedział - nigdy królem nie był, nie będzie i nie zamierzał, by taka łatka była mu przypisywana. Kuba skromnie wskazał, że jest to miłe i fajne, ale wielu jest króli. Dodał też, że każdy jest królem swojego podwórka i życia. To wskazuje, że Zenek Martyniuk może raczej spać spokojnie i nie obawiać się o to, że zostanie zdetronizowany przez lidera zespołu Playboys.