Marcin Miller to jeden z najpopularniejszych gwiazdorów disco polo. Lider zespołu Boys prowadzi aktywne życie w mediach społecznościowych, ma mnóstwo fanów ale i wrogów. Wokalista mierzy się także z nieprzychylnymi opiniami na swój temat. Jednak są granice. O ile można wyrazić opinię na temat muzyki czy zachowania, to jednak życzenia śmierci stanowią już poważne groźby. Marcin Miller opublikował na swoim Instagramie komentarz jednego z internautów. Który w oryginalnym zapisie brzmi – „Umrzyj już daj spokuj”. Wokalista zastanawia się czy całą sprawę zgłosić policji – Hm…zgłosić to czy nie? Jak uważacie?…mi to rybka. Mam od tego sztab ludzi… - napisał Marcin Miller i dołączył link do strony internetowej kołobrzeskiej komendy, która wyjaśnia czym jest hejt i jakie są konsekwencje obrażania innych w sieci. O ile wokalista zespołu Boys podchodzi do sprawy z dystansem, o tyle jego fani są stanowczy w opiniach.
ZOBACZ TEŻ: Marcin Miller (Boys) wylądował w szpitalu. „Pić trzeba z głową” – mówi w VOX FM
- Ja bym zgłosił tak dla zasady i karę grzywny na jakiś dom dziecka. Niech Pan Dariusz cierpi, jak zapłaci grzywnę jaką mu sąd wyznaczy.
- Chociażby ze względu na ortografię.
- Ja bym zgłosiła, bo podchodzi to pod groźby.
-Ja bym zgłosiła, z tego względu że młodsze dzieci biorą przykład właśnie z takich ludzi. Lepiej widzieć, co może za to grozić. Ale gratuluję postawy, trzeba mieć gdzieś takie komentarze. Najważniejsza głowa spokojna i koncerty będą super. - komentują internauci.