Agnieszka Kotońska odpowiedziała fanom. Tego się nie spodziewaliście
Agnieszka Kotońska nie gryzie się w język. Jeżeli coś się jej nie podoba - mówi o tym wprost. Jak to kiedyś powiedziała, życie jest za krótkie na kłamstwa. Taką metodę stosowała też w "Królowej Przetrwania", gdzie mówiła to, co jej ślina przyniesie na język. Mimo to kobieta ma sporo fanów, którzy doceniają jej szczerość. Na swoim instagramie postanowiła wyjaśnić, dlaczego działa w mediach społecznościowych.
- Wiecie, po co tutaj jestem? Żeby niektórym hejterom podnieść ciśnienie. Żeby się gotowali we własnym sosie. Żeby nie nadążali pisać tych swoich wstrętnych chamskich komentarzy. Żeby ich du** bolała tak bardzo, że nie będą mogli na niej usiedzieć. Żeby ich po prostu wy***** w powietrze z frustracji. Po to tutaj jestem - zaczęła Kotońska.
Jak zaznacza, ludzie piszą jej takie komentarze głównie dlatego, że są nieszczęśliwi i nie mają odwagi coś zmienić w swoim życiu. Dlatego też mają wylewać swój jad na takie osoby jak ona, którym coś w życiu wyszło.
- Wiecie, dlaczego ludzie z brudnymi butami wchodzą w cudze życie? Bo swojego nie sprzątnęli. Bo łatwiej im deptać cudze granice niż poukładać własne. Bo czują się lepiej, kiedy zostawią ślad - nawet jeżeli to ślad błota, nie wartości - podsumowała Kotońska na Instagramie.
ZOBACZ TAKŻE: Agnieszka Kotońska z "Gogglebox" niedawno powiększyła biust. Teraz planuje kolejne zabiegi