Natalia Janoszek to w polskim show-bizie persona non grata… a tak przynajmniej myśleliśmy przez ostatnie tygodnie. Krzysztof Stanowski zmasakrował bowiem “polską gwiazdę Bollywood”, obnażając jej kłamstwa i machlojki. Sęk jednak w tym, że, jak donosi Pudelek, ktoś wpadł na “genialny” pomysł zrealizowania w Polsce reality show, które swoją skandalicznością przebije nawet Warsaw Shore. I cóż, skład uczestniczek faktycznie zwiastuje katastrofę.
CZYTAJ TAKŻE: Najbardziej znienawidzeni uczestnicy polskich reality shows. Krytykowała ich cała Polska
Natalia Janoszek, Ewelona, Marta Linkiewicz i inne skandalistki w programie Playera
Tak, dobrze przeczytaliście. Naczelnej oszustce polskiego show-biznesu towarzyszyć będą na ekranie absolwentka (nie mylić z abstynentką) Ekipy z Warszawy i dziewczyna, która wybiła się na współżyciu z raperami i chwaleniu się tym w sieci. Poza Natalią Janoszek, Eweliną “Ewel0ną” Kubiak i Martą Linkiewicz w show udział mają też wziąć m.in. Monika Miller (wnuczka Leszka Millera), Klaudia Klimczyk, tzw. “Mama na obrotach”, oraz Aneta Glam.
Zgodnie z oświadczeniem informatora Pudelka, zdjęcia do niezatytułowanego jeszcze programu mają trwać obecnie w Tajlandii i zakończyć się 30 listopada. Premiera ma być planowana na początek 2024 roku. Podkreślamy jednak, że na obecną chwilę są to nieoficjalne przecieki, a nie potwierdzone informacje.
Nowy program Playera z Natalią Janoszek budzi kontrowersje
Nic oczywiście dziwnego, że w sieci zawrzało. W social mediach roi się od komentarzy krytykujących media, które dla podbicia wyników oglądalności są w stanie żerować nawet na patocelebrytach i osobach, które nie powinny w ogóle funkcjonować w przestrzeni publicznej. O komentarz pokusiła się nawet Karolina Korwin-Piotrowska. W odpowiedzi na pytanie Pudelka odparła z goryczą:
Na początku myślałam, ze to dowcip, ze ktoś mnie wkręca, okazało się, że nie. W obliczu kryzysu telewizji, kiedy jej odbiorcy szukają rozrywki gdzie indziej, głównie w sieci i w serwisach streamingowych, bądź przestają oglądać to medium, ewentualnie wymierają, trzeba się łapać patocelebrytow, by przeżyć. Tonący chwyta się brzydko i desperacko, ale w obliczu kryzysu, to zrozumiały ruch, trzeba sięgać głębiej, niżej, poniżej dna, bo tylko to może zagwarantować oglądalność i chore zainteresowanie innych mediów. [za: Pudelek].
Natalia Janoszek – o co chodzi z całą tą aferą?
W dużym skrócie, Natalia Janoszek od lat promowała się na pierwszą Polkę, która robi karierę w Bollywood. W wywiadach opowiadała, że jest tam wielką gwiazdą, a ludzie tak szaleją na jej punkcie, że nigdzie nie rusza się bez ochrony. Zapewniała też, że rozpoczyna podbój Hollywood i kilka produkcji z jej udziałem miało swoje premiery na prestiżowym festiwalu w Cannes (na jedną z edycji Natalia miała przylecieć nawet prywatnym helikopterem). Brzmi jak bajka? Owszem, bo nią było. Krzysztof Stanowski postanowił bowiem przyjrzeć się jej zdumiewającej karierze i w obszernym materiale udowodnił, że “gwiazda” okłamała całą Polskę, a niemal wszystkie dowody jej sukcesów zostały przez nią spreparowane (posunęła się nawet do przemontowania zwiastuna filmu!).