Discoboys i Kamil Kossakowski - koncerty
Grupa Discoboys z liderem Kamilem Kossakowskim na czele ma podczas tego sezonu wakacyjnego mnóstwo pracy. Formacja jeździ z miasta do miasta i zachwyca fanów swoimi występami. Niejednokrotnie przedtem jednak sporo pracując, co ostatnio ujawnił wokalista zespołu. Jakiś czas temu chłopcy z Discoboys połączyli nawet koncertowo siły z innym popularnym zespołem - Topky. I choć zazwyczaj wszystkie show odbywały się bez większych problemów i przeszkód, to sytuacja zmieniła się jednak podczas jednego z ostatnich występów autorów numerów "Wakacje" i "Zarąbista blondi". Do wpadki doszło na koncercie na dożynkach gminno-parafialnych. A to wszystko na oczach setek fanów, którzy przyszli zobaczyć występ swojego ulubionego zespołu. Co się stało? Tego się nie spodziewacie.
Wpadka na koncercie Discoboys
Kamil Kossakowski zdążył już przyzwyczaić fanów do tego, że podczas występów ma mnóstwo energii. Niejednokrotnie muzyk podczas śpiewania skacze po scenie, tańczy i pokazuje, że ma całą masę mocy. On tak. Jednak tej mocy zabrakło ostatnio scenie. Podczas występu Discoboys na dożynkach gminno-parafialnych zabrakło bowiem prądu! W związku z tym nie tylko nie działało w odpowiedni sposób oświetlenie, ale i chociażby mikrofon artysty i głośniki. Jak zareagował Kamil Kossakowski i jego zespół? Wręcz wzorowo! Panowie zaczęli grać koncert dalej na niepodłączonych instrumentach, a także śpiewać na cały głos razem z publicznością. Tej nie trzeba było do tego długo namawiać, dzięki czemu mogliśmy obserwować niesamowite połączenie Discoboys i ich fanów. Jedno jest pewne - i oni i zespół długo nie zapomną tego występu. A Wy możecie zobaczyć go poniżej.