“Love Island 8” w zasadzie od początku jedzie po bandzie, a widzowie chwilami nie dowierzają w to, co widzą. W ostatnich odcinkach emocje sięgnęły jednak zenitu, bo zrobiło się… naprawdę gorąco. Nie wszystkim jednak ten stan rzeczy odpowiada.
CZYTAJ TAKŻE: Love Island 8 – szykuje się nowa para? Kuba chyba skradł serce Lori
Love Island 8 – Casa Amor rozgrzewa widzów do czerwoności
Kto będzie skakał z kwiatka na kwiatek, a kto pozostanie wierny swoim postanowieniom? Casa Amor to zawsze gwarancja mocnych wrażeń, bowiem właśnie wtedy lojalność uczestników wystawiona zostaje na najcięższą próbę. W “Love Island 8” już ujawniło się najsłabsze ogniwo, którym zdaniem widzów jest Armin. Weronika też się porządnie “odpaliła” i pokazała co potrafi – to jej poczynania są bodaj najczęściej komentowane.
Niektórzy widzowie ewidentnie bawią się wybornie, inni zaś… mają dość. W komentarzach zamieszczonych w social mediach aż roi się od głosów, że uczestnicy i uczestniczki zwyczajnie przeginają, co skutkuje zniesmaczeniem odbiorców.
- Czułam się dzisiaj tak, jakbym oglądała porno, a nie LI
- “Rozpusta jak w Dąbrowie Gorniczej” – Nokaut
- To porno czy program rozrywkowy? To nie zabawa a brak szacunku do siebie
- hamulce puściły
… grzmią internauci.
To jednak tylko jedna strona monety. Inni widzowie są bowiem zadowoleni i piszą, że wreszcie coś się dzieje w tym programie. A wy, co sądzicie?