Pączki Julii Żugaj. Co reklamuje influencerka?
1,4 miliona obserwujących na Instagramie i 4 miliony na Tik Toku - te liczby mówią same za siebie: Julia Żugaj jest gwiazdą młodego pokolenia. Influencerka rozpoczęła działalność w social mediach siedem lat temu i od tego czasu zdążyła zgromadzić wokół siebie nie tylko wielką, ale także bardzo oddaną społeczność fanów, o której powstał nawet film dokumentalny "Jesteśmy Żugajkami". Wielbiciele wspierają swoją idolkę na każdym kroku, a Julia działa na bardzo różnych polach - spełnia się m.in. jako piosenkarka (ma na koncie dwa albumy, które pokryły się złotem) oraz pisarka (w 2023 r. wydała debiutancką powieść "Tak miało być" napisaną wspólnie z Przemkiem Corso). Jesienią 2024 r. brała także udział w 15. edycji programu Polsatu "Taniec z gwiazdami", w którym dotarła do finału i zajęła 2. miejsce.
Ogromna popularność Julii Żugaj przekłada się oczywiście na propozycje reklamowe. W przeszłości influencerka była już twarzą parówek, lodów i jednej z fastfoodowych sieci restauracji. Teraz w sklepach pojawiły się sygnowane jej nazwiskiem pączki. Skład pomarańczowych donutów oceniła Katarzyna Bosacka.
Katarzyna Bosacka z apelem do Julii Żugaj. "Twarz ma się tylko jedną
Dziennikarka Katarzyna Bosacka jako specjalistka od zakupów i zdrowego odżywiania regularnie punktuje influencerów, którzy reklamują w jej opinii szkodliwe produkty. W przeszłości negatywnie oceniła skład lodów i pączków EKIPY, zestaw Bambi w jednej z sieci restauracji typu fast food oraz płatki Viki Gabor. Kiedy wzięła pod lupę pączki Julii Żugaj, również nie przebierała w słowach:
Matko i córko, czego tu nie ma! Około 70 składników w jednym małym pączku. Dwa gryzy, a w żołądku zaczyna grać orkiestra (i to fałszywie) różnych tłuszczów, emulgatorów, zagęstników i aromatów. W sumie to produkt wysokoprzetworzony. Wprawdzie wygląda i pewnie nawet smakuje, ale w sumie truje. Zwłaszcza rzesze małych dziewczynek i chłopców, którzy tyją najszybciej w Europie - mówiła Bosacka w rozmowie z Pudelkiem.
Dziennikarka zdecydowała się także zwrócić bezpośrednio do influencerki, podkreślając wiek jej odbiorców oraz związaną z tym odpowiedzialność:
Julio Żugaj, tworzysz treści dla dzieci, zarabiasz na tym duże pieniądze, czas dorosnąć i wziąć odpowiedzialność za swoje polecenia i kampanie reklamowe. Twarz ma się tylko jedną. Nawet gdy jest ona bardzo słodka - podsumowała Katarzyna Bosacka.
