Rafał Betlejewski: dawna twarz TTV
Telewizja TTV przez wiele lat swojego nadawania wypromowała wiele osób. Sam kanał zmienił się też na przestrzeni lat. Można odnieść wrażenie, że dawniej stawiał na programy z konkretnymi prowadzącymi, którzy byli dobrzy w swojej działce. Tym samym mogliśmy np. oglądać takie produkcje, jak Kossakowski. Inicjacja, Ola w trasie czy Usterka, w której brylował Dominik Strzelec. Obecnie w stacji dominują raczej produkcje, w których nie ma prowadzącego, jak np. Gogglebox. Przed telewizorem lub takie, gdzie jego rola nie jest aż tak ważna, jak w formacie Kanapowcy. Przed laty na antenie TTV popularny był Rafał Betlejewski. Ten zasłynął dzięki programowi Betlejewski. Prowokacje. W poszczególnych odcinkach widzowie mogli oglądać uliczne prowokacje i sprawdzać, jak reagują na nie przeciętni Polacy. Z czasem jednak format, jak i jego prowadzący zniknęli z TTV. Dlaczego i co dzieje się obecnie u Rafała Betlejewskiego?
Rafał Betlejewski z TTV dziś
Program Betlejewski. Prowokacje cieszył się dużym zainteresowaniem i uznaniem widzów. Format doczekał się kilku sezonów, a Rafał Betlejewski zyskał sporą popularność wśród oglądających TTV. Z czasem jednak format zniknął z anteny stacji. W jednym z odcinków doszło również do skandalu. Internet zalała fala krytyki po tym, jak w programie osoby, które poszukują pracy były "testowane" na rozmowie przez aktorów, którzy oferowali upodlające warunki pracy. To oburzyło wiele osób, które uznały, że takie podejście, to wręcz łamanie etyki dziennikarskiej. Niedługo potem nie powstał kolejny sezon programu Betlejewski. Prowokacje, a sam Rafał Betlejewski zniknął z anteny stacji. Oficjalnie z powodu braku tematów na kolejny sezon programu. Co robi obecnie? Jego działalność można śledzić przede wszystkim w sieci, gdzie sam określa się jako artysta, pisarz i aktywista. Wiele z publikowanych przez niego treści dotyczy m.in. religii. Rafał Betlejewski wydał np. książkę 365 Lekcji Religii dla całej rodziny, która chce się wyzwolić. Czy wróci do telewizji? Być może kiedyś się o tym przekonamy.