Rzucili wszystko i pojechali w Bieszczady! Marysia i Kamil na Wakacjach Po Polsku z VOX FM

2022-08-08 15:23

Chyba nie ma osoby, która raz na jakiś czas nie miałaby ochoty tak zrobić. Oni przełożyli słowa na czyny! Marysia z Kamilem wzięli wygodne buty, namiot, mnóstwo pozytywnej energii i ruszyli w drogę. Jechali, jechali… droga była długa, ale finalnie się udało, a ich oczom ukazały się piękne góry.

Bieszczady na trasie Wakacji Po Polsku z VOX FM

Chcieliśmy poznać je jak najbardziej, dlatego postanowiliśmy ruszyć szlakiem ‘Wielkiej Pętli Bieszczadzkiej’, która wynosiła 144 km. Naszą wyprawę rozpoczęliśmy w Lesku i ruszyliśmy wzdłuż Sanu na północ, w stronę Hoczewa. Po dotarciu na miejsce zatrzymaliśmy się w rezerwacie przyrody i podziwialiśmy piękną górską roślinność. Było bardzo miło, ale my mieliśmy ambitny plan i ruszyliśmy dalej. W Baligrodzie zatrzymaliśmy się również na chwilę, zauroczeni widokiem uroczego kościółka, położonego na wzgórzu. Jednak to nie było największą atrakcją. Podczas naszego postoju, przejeżdżał koło nas rolnik, którego postanowiliśmy zatrzymać i wręczyć mu VOX’owe gadżety. Finalnie stało się tak, że Marysia wzięła sobie do serca hasło ‘kobiety na traktory’ i dosiadła się do kierowcy. Na szczęście ten rolnik nie szukał żony, więc Marysia po krótkiej przejażdżce wróciła do Kamila. Zapakowaliśmy się do naszego pojazdu i pojechaliśmy do Cisnej, a stamtąd już prosto na Połoninę Wietlińską.

CZYTAJ TAKŻE: Jak przygotować dom na upały? Sprytne sposoby, które pozwolą zmniejszyć wysokość rachunków za prąd

Wakacje po polsku – tak bawiła się ekipa VOX FM w Bieszczadach

Na miejscu okazało się, że jednak na górę nie da się podjechać samochodem, więc czekała nas piesza wycieczka pod górkę. Kupiliśmy bilety na szlak, otrzymaliśmy w kasie wskazówki, żeby iść czarnym szlakiem, a następnie skręcić w czerwony i ruszyliśmy. Szliśmy i szliśmy, co w pełnym słońcu było naprawdę dużym wyzwaniem, aż doszliśmy do rozwidlenia dróg. Jedna ścieżka prowadziła w dół i była oznaczona jako czarny szlak, a druga w górę i oznaczeń na niej nie było. Po chwili zastanowienia poszliśmy ta drugą, będąc przekonani, że jest to właśnie czerwony szlak, w który mieliśmy skręcić – typowi Polacy na wakacjach – jak się okazało, jednak to nie była ta droga… Jednak o tym fakcie przekonaliśmy się już po jakimś kilometrze, gdy naszym oczom ukazała się bardzo stroma góra i skaliste podłoże. Jak się okazało poszliśmy wyschniętym korytem rzeki. Brawo my! Fakt ten nie zaburzył nam naszego marszu – stwierdziliśmy, że ta trasa też prowadzi w górę, więc jakoś na szczyt dojdziemy. Nasze przekonanie i zawziętość wygasły, gdy trasa się skończyła, a naszym oczom ukazał się gęsty las. Próbowaliśmy się przez niego przedostać, ale już po kilkudziesięciu metrach stwierdziliśmy, że nie ma to sensu i musieliśmy przyznać, że góry nas pokonały. Posiedzieliśmy chwilę, odpoczęliśmy i ruszyliśmy w drogę powrotną – nie było to łatwe, bo zbocze było naprawdę strome, ale się udało. Może szczytu zdobyć się nie udało, ale była to wspaniała wycieczka, którą polecamy każdemu. Polecamy jednak patrzeć na oznaczenia szlaków :) Po takiej wyprawie wsiedliśmy do samochodu i pojechaliśmy do ostatniego przystanku na naszej trasie, czyli do Ustrzyk Dolnych. Wielka Pętla Bieszczadzka pokonana!

CZYTAJ TAKŻE: Wakacje Po Polsku! Gdzie i kiedy zawita ekipa VOX FM?

Jednak nam było mało… dlatego pojechaliśmy nad Solinę. Przez chwilę mieliśmy wątpliwości czy jesteśmy aby na pewno w górach, czy może raczej nad morzem… Woda, plaża, budki z goframi i mnóstwo ludzi, po prostu – bieszczadzkie Mielno. Pozachwycaliśmy się pięknymi widokami i tym pięknym akcentem skończyliśmy naszą wizytę w Bieszczadach. Było wspaniale! A równie wspaniale będzie za tydzień, ponieważ jedziemy na Kaszuby.

CZYTAJ TAKŻE: Jak przygotować dom do kilkudniowego wakacyjnego wyjazdu?

Chcesz wiedzieć więcej i mądrze planować wydatki na energię elektryczną? Wejdź na www.LiczySieEnergia.pl i dowiedz się, jak obniżyć rachunki za prąd.

Sonda
Gdzie najlepiej spędzić wakacje w Polsce?